×

Deser na śniadanie!

zKupiłam ten  żel peelingujący kilka dni temu i od razu podbił moje serce... no dobra - najbardziej mój nos! Właśnie skończył mi się kawowy żel pod prysznic Yves Rocher i szukałam czegoś z drogerii, co mogłoby go zastąpić.

Lubię zapach kawy w kosmetykach. Najbardziej jednak lubię kawowe żele pod prysznic o poranku. Nic mnie tak bardziej nie budzi!

I tak w moje ręce wpadł:

Kawowy żel-peelingujący do mycia ciała - słodkie cappuccino i tiramisu



WEDŁUG PRODUCENTA:


Wyjątkowy kosmetyk o pobudzającym zapachu kawowego deseru został stworzony do codziennej pielęgnacji i mycia ciała, dla osób, które cenią produkty naturalne i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności.

Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje i wygładza skórę, nie powodując jej wysuszenia, a drobinki ścierające usuwają martwe komórki naskórka, poprawiając mikrokrążenie i dotlenienie skóry.

Regularne stosowanie Kawowego peelingu pod prysznic zapewnia uczucie wypielęgnowanej i jedwabiście gładkiej skóry, nadając jej jednocześnie kuszący zapach, który uwalnia od stresu, dodaje energii i pobudza do działania.

Skład:



MOJA OPINIA:








To mój pierwszy żel pod prysznic z tej serii i już się zakochałam. Żałuję, że nie kupiłam od razu masełka do ciała z tej samej linii zapachowej.


Pachnie przepięknie, cappuccino, tiramisu - wspaniale! Delikatnie słodko, kawowo, ale nie mdło i nie chemicznie. Zapach jest na prawdę kuszący i energetyzujący. Rozbudza mnie rano i daje kopa. Dodatkowo peelinguje moje ciało. Używam go na 2 sposoby - bezpośrednio na rękę i masuję ciało ( to jak wstanę trochę wcześniej ) lub leję na gąbkę i szybciutko się myję.
Duży plus za to, że żel nie wysusza skóry. Nawilża?? Nieee... ALe raz nie posmarowałam się po prysznicu porannym balsamem i nie swędziała mnie skóra w ciągu dnia, a to oznacza właśnie, że nie wysusza.
Działanie peelingujące jest bardzo delikatne, ale to żel peelingujący a nie peeling.


Żel wygląda tak:


 Gorąco go Wam polecam - Tiramisu o poranku... popijane Cappuccino... Tak teraz wygląda moje przebudzenie!

Miałyście już ten żel?

P.S.
Na akcji jednodniowej w Biedronce kupiłam 2 zestawy nowych Timotej ( 6,99 za zestaw!)
Musiałam...


A firma L'Oreal ( Wspaniali jesteście - jeszcze raz DZIĘKUJĘ) pomimo tego, że ciut sie spóźniłam - wyśle mi jednak upominek :-*
Tą firmę to akurat uwielbiam.

No...
To buziaki dla Was!

32 komentarze:

  1. ten zapach może być naprawdę bardzo fajny :)
    znajdę go w naturze albo rossmannie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak... Ja do tych drogerii niestety nie mam stałego dostępu :(

      Usuń
  2. wąchałam i jak dla mnie ta przyjemność powinna być większa ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj... większa to by była jakbyśmy faktycznie zaczęły dzień od Tiramisu i Cappuccino :)

      Usuń
  3. Jakoś narazie jeszcze nie miałam tego żelu :)
    a te szampony Timotei są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skończyłam właśnie odżywkę do brązowych włosów z tej serii i byłam zadowolona z niej! Muszę właśnie napisać o nim też kilka słów.
      A te zestawy za taką cenę... Musiałam wziąć 2 :D

      Usuń
  4. Lecę jutro sprawdzić czy w mojej biedronce są takie zestawy:)
    A ten żel peelingujący to musi bosko pachnieć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie pachnie bosko!

      Z tymi zestawami Timotei to była jakaś jednodniowa akcja, ale pewnie jak się wszystkie nie sprzedały to jeszcze będą.

      Usuń
    2. Też sprawdzę u siebie te zestawy :) A kawowy żel też bym chętnie wypróbowała, mm..

      Usuń
  5. Zapach faktycznie musi być wspaniały :) Może i ja się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest super! Słodko - kawowy, ale nie duszący, dla mnie super!

      Usuń
  6. Ciekawa jestem zapachu, muszę się rozejrzeć za tym żelem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm jest na tyle delikatny, żeby używać go codziennie (chodzi mi o peelingujące właściwości)? A zapach może być świetny...Uwielbiam tego typu zapachy w chłodniejsze dni. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać na zdjęciu peelingujących drobinek nie jest dużo. Delikatnie złuszczają, ale bardzo delikatnie. Spokojnie można używać tego żelu na co dzień. Oczywiście będzie też przyjemny wieczorem, ja jednak najbardziej lubię kawowe zapachy z rana.

      Usuń
  8. Świetny żel i świetna promocja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel super, a promocja taka była super, że oczywiście pokusiłam się na 2 zestawy.

      Usuń
  9. Uwielbiam zapach kawy w kosmetykach ;))
    Choć na moim balsamie z Lirene się zawiodłam, to tego żelu jest bardzo ciekawa :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też... dlatego mnie to masełko kusi. Powinnam się leczyć z zakupoholizmu kosmetycznego, albo odzwyczaić się od jedzenia i żyć kosmetykami.

      Usuń
  10. Zel wydaje sie byc swietnym kosmetykiem ale i tak nic nie przebije kawowego zelu z YR :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie przebije... Ale właśnie mi się skończył, a zamówienie z YR planuję dopiero końcem października

      Usuń
  11. Ja oczywiście promocji nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Brawa dla Loreala!

    OdpowiedzUsuń
  13. Na jakiej jednodniowej akcji w biedronce?
    Dlaczego ja znowu nic nie wiem... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie tak przypadkiem trafiłam! bo nie śledzę gazetek na bieżąco.

      Usuń
  14. spotkałam się z różnymi opiniami o tych żelach - więc sama nie wiem czy warto w niego inwestować :)
    też lubię kawowy i jeszcze migdałowy YR :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja ostatnio zakupiłam peeling myjący + masło do ciała Farmony o zapachu szarlotki z bitą śmietaną i cynamonem. Pachnie nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No i teraz mam dylemat: kawa czy szarlotka:P Żel kawowy z YR też uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger