×

Jego wysokość BRZOZOWY!

Jego wysokość BRZOZOWY!

Oto ON!
Pojawił się niemal z nikąd i szturmem wdarł się w blogosferę! Kradł serca kolejnych blogerek, zachwycał i nawet kusił romansami ze swoimi braćmi i siostrami. Romanse również okazywały się owocne, nie był to tylko przelotne znajomości :)
Tak właśnie firma Sylveco skradła serca większości blogerek, które miały okazję ich używać, a wszystko zaczęło się od jegomościa zwanego
Sylveco Lekki Krem Brzozowy, który osiadł na tronie pielęgnacji naturalnej.



Ekstrakt z kory brzozy pobudza syntezę włókien sprężystych w naszej skórze, ksylitol natomiast utrzymuje w niej odpowiedni poziom stężenia kwasu hialuronowego, wiążącego wodę i pobudzającego wzrost nowych komórek. W lekkim kremie brzozowym to wyjątkowe połączenie składników o działaniu silnie nawilżającym i ujędrniającym sprawi, że skóra przesuszona, odwodniona, czy zmęczona odzyska miękkość i gładkość.

Hypoalergiczny lekki krem brzozowy
jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju cery wymagającej regeneracji.
Zawiera ekstrakt z kory brzozy, który dzięki właściwości pobudzania syntezy kolagenu i elastyny, zwiększa sprężystość skóry i skutecznie opóźnia procesy starzenia. W kremie zastosowano połączenie ekstraktu z aloesu oraz ksylitol
o działaniu wybitnie nawilżającym i zmiękczającym. Naturalne oleje roślinne i masło karite odbudowują warstwę wodno-lipidową i w połączeniu z alantoiną zapewniają skórze szybkie ukojenie. Dodatek witaminy E zabezpiecza ją przed negatywnym wpływem środowiska. Ekstrakt z mydlnicy lekarskiej, zawierający saponiny, ułatwia wnikanie składników aktywnych głębiej do skóry. Krem może być stosowany pod makijaż oraz na okolice przemęczonych oczu.
WSKAZANIA: do pielęgnacji skóry odwodnionej, przesuszonej, zmęczonej, narażonej na działanie czynników szkodliwych (słońce, dym tytoniowy).


Skład: Woda,  Olej z pestek winogron,  Olej sojowy,  Ksylitol,  Sorbitan Stearate & Sucrose Cocoate,  Masło karite (Shea),  Stearynian glicerolu,  Olej arganowy,  Olej jojoba,  Kwas stearynowy,  Alkohol cetylostearylowy,  Alkohol benzylowy,  Betulina,  Witamina E,  Ekstrakt z aloesu,  Alantoina,  Guma ksantanowa,  Kwas dehydrooctowy,  Ekstrakt z mydlnicy lekarskiej,  Lupeol,  Kwas oleanolowy,  Kwas betulinowy 



Już tyle zostało powiedziane / napisane na temat tego kremu, że nie wiem co jeszcze mogłabym dodać od siebie. Nie dziwię się, że dziewczyny tak go zachwalały.
Używam kremu od niemal 2 miesięcy, choć niecodziennie, teraz najczęściej na dzień, wcześniej również na noc, lub w ciągu dnia po peelingu czy maseczce.
Zdziwiła mnie konsystencja kremu, ponieważ po nazwie 'lekki' spodziewałam się kremu bardzo rzadkiego szybko wchłaniającego się, którego skóra będzie wręcz piła. A tu... normalna, nieco gęsta konsystencja, co prawda dobrze się rozprowadzająca na twarzy, ale jednak pozostawiająca delikatną warstwę. Przestraszyłam się go na początku, obawiałam się, że będzie mnie zapychał. Tak się na szczęście nie stało i bardzo się z kremem polubiłam. Po jego użyciu skóra jest mięciutka, gładka, zregenerowana. Efekt bardzo mi się podoba :) Zostanie ze mną na dłużej, o tak! Przemawia za tym również jego świetny skład, opakowanie z pompką oraz bardzo przystępna cena.



Dziękuję bardzo Pani Uli za przekazanie produktów a Was zapraszam do sklepu naturica.pl oraz na blog Pani Uli, na którym organizuje ona konkursy i rozdania dla blogerek Rozdawajka TUTAJ !!!



Pozdrawiam,
Ania

33 komentarze:

  1. dokładnie, sporo się o nim słyszy, jedno go kochają inni są na nie ;) Może jak pozbędę się trochę zapasów, a mam tego naprawdę sporo to po niego sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj moje zapasy też są spore i ciężko mi idzie systematyczne zużywanie :)

      Usuń
  2. Trzeba będzie go wypróbować po opróżnieniu wszystkich kremów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. tyle już o nim słyszałam, że pewnie w końcu się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj tak chyba o tym kremie wszystko już zostało powiedziane ale zawsze jeszcze jedna opinia może okazać się pomocna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie muszę go kupić. Coś mi się wydaje, że jesienią i zimą moja skóra twarzy go pokocha :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ma mieszane opinie na blogach, ciekawa go jestem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest na mojej liście zakupowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam go, chyba wreszcie czas zacząć używać :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie czytałam o nim sporo dobrego.Po twojej recenzji na pewno go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z chęcią bym go wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha! Ja mam krem rokitnikowy i jestem z niego bardzo zadowolona, pożyczam go także babci-też go chwali :D

    OdpowiedzUsuń
  12. dużo dobrego o nim czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aktualnie uzywam własnie tego kremu i muszę powiedziec, że wręcz go uwielbiam! jest genialny a do tego dostępny w bardzo przystępnej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. koniecznie trzeba wypróbować;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Kusi mnie wersja nagietkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam w planach, ale zapas innych też spory ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę go wreszcie zacząć używać, bo na razie zakolegowałam się z brzozowo-nagietkowym kolegą :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię tę markę, mam ich krem nagietkowy i moja skóra go uwielbia:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja wole Lekki Krem Rokitnikowy - jak dla mnie ideał !

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger