×

Zapachy, zapachy, zapachy...

Znów się zakochałam...
Jesień natchnęła mnie melancholią, a wtedy tak dobrze otulić się pięknym zapachem...

Ostatnie "wąchania" skończyły się odurzeniem i... mam nowe obiekty westchnień...

Giorgio Armani 'Si'

Przepadłam całkowicie. Od pierwszego sztachnięcia. Przepiękny zapach, ciepły, otulający, cudnie rozwijający się na mojej skórze ( dziękuję panu z Sephory za sporą próbkę). To mój numer 1 na liście zakupowej perfum, choć... szczerze przyznaję, że liczę na to, że dostanę je od męża na urodziny (może przeczyta).



Sì jest nową interpretacją szyprowego zapachu, który otula skórę i obezwładnia zmysły. Zapach jest transparentny, elegancki i wyjątkowy. Harmonijnie łączy ze sobą trzy akordy: nektar z czarnej porzeczki, współczesny szypr oraz jasne drzewo piżmowe. (opis z Douglas.pl)
Skład perfum:
Nuta głowy: nektar z czarnej porzeczki
Nuty serca: frezja, róża stulistna
Baza: szypr, jasne drewno piżmowe 

Muszę go mieć i tak się stanie. Jak nie od męża to sama sobie kupię na urodziny :)


Hugo Boss 'Jour'

Najnowsza propozycja od Hugo Boss. Ma w sobie coś, co sprawia, że z daleka czuć, że to Boss, ale jednocześnie jest niepowtarzalny. Świeży i ciepły jednocześnie. Idealny na dzień i na wieczór. Kolejny, którego chcę mieć :)

 

 Skład:
Nuty głowy: limetka i kwiat grejpfruta;
Nuty serca: białe kwiaty, frezja, wiciokrzew i konwalia;
Baza: brzoza i ambra 



Lacoste 'Eau de Lacoste'

Kolejny zapach, który niesamowicie mnie uwiódł i który chcę mieć! Lubię takie orzeźwiająco - słodkie połączenia, szczególnie  na jesień i zimę

Nuty zapachowe:
nuty głowy: ananas, mandarynka, bergamotka
nuty serca: jaśmin, kwiat pomarańczy, kwiat ananasa
nuty bazy: drzewo sandałowe, wanilia, wetyweria, balsam peruwiański



Ralph Lauren

Interesują mnie też perfumy Ralph Lauren w sklepie douglas.pl a szczególnie zapach Ralph, ale to dopiero na wiosnę. Na zimę ten zapach jest zbyt rześki :) Ciekawa jestem też tych ze zdjęcia



A Was? Co kusi na jesień, macie już może swoje zapachy.
Jeden już na jesień mam i o nim będzie niedługo :)

Ehh... gdyby tak ktoś chciał mi podarować któreś z wyżej wymienionych.... ;(

Pozdrawiam,
Ania

42 komentarze:

  1. Oj tak, Si jest piękne :) Nie wiedziałam, że te Hugo Bossy mają wersję białą też, ja mam czarną Nuit i jest przepiękna, ciekawa jestem tej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boss Jour to też nowość :)
      Bardziej mi się podoba niż Nuit.
      Si muszę mieć, jestem zakochana w tym zapachu :)

      Usuń
  2. Eau de Lacoste mam ;) śliczne
    ale zbyt delikatne jak dla mnie ;)
    moim numerem jeden jest Alien, w wersji edp :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ideał...
      Jak na razie nie znalazłam perfum, przy których stwierdziłabym 'Te i żadne inne!', ale to też może być skutek tego, że szybko się nudzę :)

      Usuń
  4. Może Mikołaj przeczyta i coś wymyśli w tym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię Si, zastanawiam się czy kupić własnie ;) Niestety z testow wynika, że nie zabija trwałoscią :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam próbkę.
      Na mojej skórze nie dość, że pięknie się rozwijają, to pachną na prawdę długo :)
      Ja muszę je mieć :)

      Usuń
  6. Zaintrygowałaś mnie tym zapachem Armaniego, muszę go koniecznie powąchać. Co do perfum to stała w uczuciach raczej nie jestem. Obecnie mam Carolinę Herrerę 2012, to już druga butelka, bo wyjątkowo mi te nuty odpowiadają.

    OdpowiedzUsuń
  7. moim ukochanym zapachem na jesień, którego wszystkim polecam jest Lady Million od Paco Rabbane - moja miłość na wieki :D a w drogerii na pewno powącham Giorgio Armani, mm!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lady Million... Podoba mi się! Też na jesień wybieram słodsze zapachy, taaakie otulające... Mmmm ..

      Usuń
  8. ja tam jestem fanką versace i niech tak zostanie ale chętnie powącham i zobaczę czy któreś z tych mi odpowiadają^^

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też na jesień wybieram bardziej słodsze, cięższe zapachy, z wymienionych tutaj nie znam żadnego;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj ile dałabym za jeden flakonik porządnych perfum <3

    OdpowiedzUsuń
  11. W Si to i ja się zakochałam, jak to ładnie ujęłaś, od pierwszego sztachnięcia :) Są ciepłe, otulające, ale dyskretne i bardzo kobiecie. Gdyby półka nie uginałaby się pod całą moją perfumeryjną kolekcją na pewno bym je sobie sprawiła, na razie zakupy muszą poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehh... Niestety moja się nie ugina... Mam ledwo kilka buteleczek...

      Usuń
  12. ja odkopałam Midnight Heat od Beyonce - dawno temu dostałam i na śmierć o nim zapomniałam - a straszliwie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Midnight mi jakoś nie podszedł. W sumie z zapachów Beyonce najbardziej podobał mi się Heat Rush? Ten pomarańczowy.
      Uwielbiam za to zapachy Halle Berry :)

      Usuń
  13. Dostałam niedawno próbkę "Si", ale zapach niezbyt "mój".

    OdpowiedzUsuń
  14. Z Bossa mam Femme - boski, ale strasznie nietrwały zapach. Obecnie (i tylko jesienną i zimową porą) używam DKNY Night Delicious.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego DKNY nie znam. FEMME miałam kiedyś i wiesz co - to ja się do niego szybko przyzwyczajałam natomiast inni długo go ode mnie czuli.

      Usuń
  15. Oj moje nuty zapachowe, też mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Opis zapachu Jour bardzo mnie zaintrygował :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mamy podobne upodobania zapachowe :) Twoje zestawienie biorę do strzału, cudne perfumy, ja ostatnio skusiłam się na Diene, od von Furstenberg :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam... Za to koleżanka pachnie mi w pracy Juliette Has A Gun i są też PIĘKNE!!!

      Usuń
  18. Fajne zestawienie, mimo że używam zupełnie innych zapachów, to 'na kimś" podobają mi się takie perfumy jakie tu wymieniłaś :)

    Jeśli o mnie chodzi to najbardziej marzę o Black Cube (Ramon Molvizar) ale ze względu na cenę raczej szybko do nich nie wrócę... Z bardziej osiągalnych rzeczy - aktualnie mam Dolce&Gabbana Le Fou i bardzo dobrze się z nimi czuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam kilka zapachów, które lubię a stosuję je w zależności od nastroju ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Si - też niuchałam i muszę swojemu powiedzieć jaki On cudowny i piękny, a może mi się na Mikołaja dostanie :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Do Si zniechęciła mnie, w moim odczuciu, wybitnie kiepska reklama, a z nowych Bossów wąchałam te czarne i pachną interesująco :) U mnie też kosmetyczna lista życzeń na tę jesień, jest wybitnie pod znakiem perfum i na szczęście powoli zaczyna się spełniać :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger