Jestem ozłocona :)
Cześć Dziewczyny!
Lubicie błyszczeć? Ja tak!
Wiem, że nie każdy lubi drobinki na swoim ciele, ja jednak jestem ich wielbicielką. Wiadomo, wszystko z umiarem, ale... Uwielbiam ten efekt rozświetlenia i to nie tylko latem :) A niedługo Sylwester i karnawał, będziecie zakładać sukienki z dekoltami, odsłaniać ręce i ramiona. Myślę, że wtedy warto użyć złotka :)
Ja skusiłam się jakiś czas temu na zestaw Nuxe - olejek rozświetlający Nuxe Prodigieux Huile Prodigieuse OR olejek z drobinkami złota 100 ml i do tego gratis był krem do rąk Reve de Miel . Za zestaw zapłaciłam coś około 90 zł. Kupowałam na cefarm24.pl.
Producent tak opisuje olejek do ciała:
SKUTECZNOŚĆ DZIĘKI NATURZE
Ten suchy olejek z drobinkami złota, o zawartości 95,2% składników pochodzenia naturalnego, to nowatorskie połączenie 30% szlachetnych olejków roślinnych i witaminy E – tak skomponowana formuła odżywia, odnawia i zmiękcza skórę twarzy, ciała i włosy. Wystarczy jeden gest!
DOBRODZIEJSTWO DLA MOJEJ SKÓRY
Skóra twarzy i ciała staje się gładka i jedwabista. Włosy nabierają elastyczności, miękkości i połysku.
Zmysłowe drobinki złota delikatnie się mienią, rozświetlając skórę przy najmniejszym ruchu.
NAJWAŻNIEJSZE AKTYWNE SKŁADNIKI
Nowatorska formuła zawierająca wysokie stężenie 6 szlachetnych olejków roślinnych (z ogórecznika, dziurawca, słodkich migdałów, kamelii, orzechów laskowych i orzechów makadamia) oraz witaminę E: ten prosty w stosowaniu preparat do całościowej pielęgnacji szybko się wchłania, pozostawiając gładką i jedwabistą skórę oraz błyszczące, miękkie włosy.
Mieniące się drobinki złota zawarte w preparacie rozświetlą cerę i włosy, nadając im subtelne złociste refleksy. Nie zawiera konserwantów.
STOSOWANIE
Nałóż suchy olejek z drobinkami złota na twarz, ciało i włosy. Stosuj przez cały rok, zarówno w lecie, jak i w zimie. Idealny kosmetyk po opalaniu – nadaje niepowtarzalny odcień i blask opalonej skórze.
SZTUCZKI PODKREŚLAJĄCE URODĘ
Wetrzyj nieco olejku we włosy, aby uzyskać złociste refleksy na fryzurze.
Rozmasuj suchy olejek z drobinkami złota na nogach od dołu do góry – tym samym nadasz im jedwabisty połysk. Satynowy odblask i perłowe refleksy delikatnie korygują niedoskonałości skóry.
INGREDIENTS
ISOPROPYL ISOSTEARATE*, MACADAMIA TERNIFOLIA SEED OIL*, DICAPRYLYL ETHER*, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE*, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) OIL*, CORYLUS AVELLANA (HAZEL) SEED OIL*, MICA*, CAMELLIA OLEIFERA SEED OIL*, SILICA, PARFUM/FRAGRANCE, TOCOPHEROL*, CI 77891/TITANIUM DIOXIDE*, BORAGO OFFICINALIS SEED OIL*, OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL*, CI 77491/IRON OXIDES*, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL*, ROSMARINUS OFFICINALIS (ROSEMARY) LEAF EXTRACT*, HYPERICUM PERFORATUM FLOWER/LEAF/STEM EXTRACT*, SOLANUM LYCOPERSICUM (TOMATO) FRUIT/LEAF/STEM EXTRACT*, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, BENZYL SALICYLATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, CITRONELLOL, GERANIOL, HYDROXYCITRONELLAL, LIMONENE, LINALOOL [N1006/E].
Nie będę podawać ceny ani pojemności, ponieważ są różne warianty, które można dostać w różnych cenach, warto polować na promocje. Tak jak pisałam wyżej, ja kupiłam zestaw z kremem za ok. 90 zł. Moja wersja 100 ml olejku ma aplikator w formie atomizera.
Odpowiada mi to rozwiązanie. Nie jest to atomizer, który robiłby mgiełkę, ale łatwiej jest psiknąć olejek na rękę niż wylewać z butelki. Mniej problemów z zabrudzeniem czy rozlaniem się olejku. Nie wiem czy inne pojemności i czy wszystkie butelki 100 ml mają atomizer. Mam nadzieję, że tak :)
Olejku używam tylko do ciała. Uwielbiam efekt, który daje na skórze. Przepiękne, bardzo bardzo malutkie drobinki, rozprowadzone na skórze mienią się w świetle ale nie są nachalne i tandetne. Według mnie są eleganckie.
Pięknie rozświetla skórę. Jeżeli jesteśmy opalone to dodatkowo tą opaleniznę podkreślą. Do bladej skóry też się nadaje, wtedy sprawia, że koloryt nabiera pięknego blasku i odrobinę brązu, choć sam olejek nie brązuje.
Do włosów spróbowałam raz, ale niestety nałożyłam olejek, który za słabo roztarłam w rękach i uzyskałam efekt przetłuszczonych włosów. Po tym zrezygnowała z używania go na włosy.
Olejek też pielęgnuje skórę. Jest po nim lekko nawilżona i gładka. Wiadomo, że nie nałożymy go tyle co olejku bez drobinek i wydaje mi się, że jako kosmetyk tylko pielęgnacyjny mógłby się nie sprawdzić :) . Kolejnym ważnym aspektem jest przepiękny, ciepły, orzechowy zapach. To woń z tych "otulających", które stapiają się ze skórą, przenikają, otulają... Ale to też zapach, który może męczyć osoby gustujące tylko w świeżych, wodnych zapachach. Ja jestem zapachem olejku oczarowana i cieszę się, że krem do rąk pachnie bardzo podobnie.
Jest bardzo wydajny - jedno psiknięcie na dłoń i rozprowadzam go na obu rękach. Jeżeli chciałabym uzyskać mocniejszy efekt rozświetlenia - mogłabym mniej go rozcierać. Ale przesadzać nie lubię. Odrobina wystarczy...
Myślę, że będzie stałą pozycją u mnie, choć mam ochotę wypróbować jeszcze inne olejki rozświetlające, przede wszystkim ten z Pat & Rub :)
Czyż nie jest przepiękny?
Pozdrawiam,
Ania
Lubicie błyszczeć? Ja tak!
Wiem, że nie każdy lubi drobinki na swoim ciele, ja jednak jestem ich wielbicielką. Wiadomo, wszystko z umiarem, ale... Uwielbiam ten efekt rozświetlenia i to nie tylko latem :) A niedługo Sylwester i karnawał, będziecie zakładać sukienki z dekoltami, odsłaniać ręce i ramiona. Myślę, że wtedy warto użyć złotka :)
Ja skusiłam się jakiś czas temu na zestaw Nuxe - olejek rozświetlający Nuxe Prodigieux Huile Prodigieuse OR olejek z drobinkami złota 100 ml i do tego gratis był krem do rąk Reve de Miel . Za zestaw zapłaciłam coś około 90 zł. Kupowałam na cefarm24.pl.
Producent tak opisuje olejek do ciała:
SKUTECZNOŚĆ DZIĘKI NATURZE
Ten suchy olejek z drobinkami złota, o zawartości 95,2% składników pochodzenia naturalnego, to nowatorskie połączenie 30% szlachetnych olejków roślinnych i witaminy E – tak skomponowana formuła odżywia, odnawia i zmiękcza skórę twarzy, ciała i włosy. Wystarczy jeden gest!
DOBRODZIEJSTWO DLA MOJEJ SKÓRY
Skóra twarzy i ciała staje się gładka i jedwabista. Włosy nabierają elastyczności, miękkości i połysku.
Zmysłowe drobinki złota delikatnie się mienią, rozświetlając skórę przy najmniejszym ruchu.
NAJWAŻNIEJSZE AKTYWNE SKŁADNIKI
Nowatorska formuła zawierająca wysokie stężenie 6 szlachetnych olejków roślinnych (z ogórecznika, dziurawca, słodkich migdałów, kamelii, orzechów laskowych i orzechów makadamia) oraz witaminę E: ten prosty w stosowaniu preparat do całościowej pielęgnacji szybko się wchłania, pozostawiając gładką i jedwabistą skórę oraz błyszczące, miękkie włosy.
Mieniące się drobinki złota zawarte w preparacie rozświetlą cerę i włosy, nadając im subtelne złociste refleksy. Nie zawiera konserwantów.
STOSOWANIE
Nałóż suchy olejek z drobinkami złota na twarz, ciało i włosy. Stosuj przez cały rok, zarówno w lecie, jak i w zimie. Idealny kosmetyk po opalaniu – nadaje niepowtarzalny odcień i blask opalonej skórze.
SZTUCZKI PODKREŚLAJĄCE URODĘ
Wetrzyj nieco olejku we włosy, aby uzyskać złociste refleksy na fryzurze.
Rozmasuj suchy olejek z drobinkami złota na nogach od dołu do góry – tym samym nadasz im jedwabisty połysk. Satynowy odblask i perłowe refleksy delikatnie korygują niedoskonałości skóry.
INGREDIENTS
ISOPROPYL ISOSTEARATE*, MACADAMIA TERNIFOLIA SEED OIL*, DICAPRYLYL ETHER*, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE*, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) OIL*, CORYLUS AVELLANA (HAZEL) SEED OIL*, MICA*, CAMELLIA OLEIFERA SEED OIL*, SILICA, PARFUM/FRAGRANCE, TOCOPHEROL*, CI 77891/TITANIUM DIOXIDE*, BORAGO OFFICINALIS SEED OIL*, OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL*, CI 77491/IRON OXIDES*, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL*, ROSMARINUS OFFICINALIS (ROSEMARY) LEAF EXTRACT*, HYPERICUM PERFORATUM FLOWER/LEAF/STEM EXTRACT*, SOLANUM LYCOPERSICUM (TOMATO) FRUIT/LEAF/STEM EXTRACT*, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, BENZYL SALICYLATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, CITRONELLOL, GERANIOL, HYDROXYCITRONELLAL, LIMONENE, LINALOOL [N1006/E].
Nie będę podawać ceny ani pojemności, ponieważ są różne warianty, które można dostać w różnych cenach, warto polować na promocje. Tak jak pisałam wyżej, ja kupiłam zestaw z kremem za ok. 90 zł. Moja wersja 100 ml olejku ma aplikator w formie atomizera.
Odpowiada mi to rozwiązanie. Nie jest to atomizer, który robiłby mgiełkę, ale łatwiej jest psiknąć olejek na rękę niż wylewać z butelki. Mniej problemów z zabrudzeniem czy rozlaniem się olejku. Nie wiem czy inne pojemności i czy wszystkie butelki 100 ml mają atomizer. Mam nadzieję, że tak :)
Olejku używam tylko do ciała. Uwielbiam efekt, który daje na skórze. Przepiękne, bardzo bardzo malutkie drobinki, rozprowadzone na skórze mienią się w świetle ale nie są nachalne i tandetne. Według mnie są eleganckie.
Pięknie rozświetla skórę. Jeżeli jesteśmy opalone to dodatkowo tą opaleniznę podkreślą. Do bladej skóry też się nadaje, wtedy sprawia, że koloryt nabiera pięknego blasku i odrobinę brązu, choć sam olejek nie brązuje.
Do włosów spróbowałam raz, ale niestety nałożyłam olejek, który za słabo roztarłam w rękach i uzyskałam efekt przetłuszczonych włosów. Po tym zrezygnowała z używania go na włosy.
Olejek też pielęgnuje skórę. Jest po nim lekko nawilżona i gładka. Wiadomo, że nie nałożymy go tyle co olejku bez drobinek i wydaje mi się, że jako kosmetyk tylko pielęgnacyjny mógłby się nie sprawdzić :) . Kolejnym ważnym aspektem jest przepiękny, ciepły, orzechowy zapach. To woń z tych "otulających", które stapiają się ze skórą, przenikają, otulają... Ale to też zapach, który może męczyć osoby gustujące tylko w świeżych, wodnych zapachach. Ja jestem zapachem olejku oczarowana i cieszę się, że krem do rąk pachnie bardzo podobnie.
Jest bardzo wydajny - jedno psiknięcie na dłoń i rozprowadzam go na obu rękach. Jeżeli chciałabym uzyskać mocniejszy efekt rozświetlenia - mogłabym mniej go rozcierać. Ale przesadzać nie lubię. Odrobina wystarczy...
Myślę, że będzie stałą pozycją u mnie, choć mam ochotę wypróbować jeszcze inne olejki rozświetlające, przede wszystkim ten z Pat & Rub :)
Czyż nie jest przepiękny?
Pozdrawiam,
Ania
o TAK, piękny to on jest i taki luksusowy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Uwielbiam nawet patrzeć na niego :)
UsuńMarzenie <#
OdpowiedzUsuńJa swoje już spełniłam :)
Usuńuwielbiam go w wersji soute oraz z drobinkami :]
OdpowiedzUsuńWersja saute też będzie moja! Już ja o to zadbam :)
Usuńpiękny to fakt
OdpowiedzUsuńCudniutki jest!
UsuńMam jego miniaturkę i sporadycznie używam, może w Wigilię nałożę go trochę więcej ;) Zdecydowanie wolę tradycyjną wersję, której moge używać do twarzy, ciała i włosów :)
OdpowiedzUsuńTradycyjna będzie moja As Soon As Possible :)
UsuńMiałam podobny z Sephory - w lecie na opalona skórę był obłędny :)
OdpowiedzUsuńSephora też ma coś takiego, wiem :)
UsuńJa lubię nawet zimą :)
I kolejna rzecz do wishlisty:D
OdpowiedzUsuńHe he he :)
UsuńNa mojej był dość długo :)
ale super! a początkowo myślałam, że to lakier do paznokci :)
OdpowiedzUsuńLakier w takim kolorze też byłby cudny!!!
Usuńmiałam jego próbkę i spodobał mi się :)
OdpowiedzUsuńMi go pokazała koleżanka i wtedy się w nim zakochałam!
UsuńMiałam wersję bez drobinek i nie zachwycił mnie, więc te też chyba sobie podaruję, choć efekt daje śliczny :-)
OdpowiedzUsuńO nie??? Tobie się coś nie spodobało????? No niemożliwością to jest!!! Przecież nam się podoba wszystko, co się świeci i/lub ma słodki zapach!!!!!
Usuńmarzę o tym olejku
OdpowiedzUsuńTo poluj na promocje tak jak ja :)
UsuńUwielbiam takie drobinkowe kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńJa szykuję się na ten od Pat&Rub :)
OdpowiedzUsuńTen też kiedyś będzie mój :)
UsuńPięknie się mieni :)
OdpowiedzUsuńNa skórze wygląda jeszcze ładniej!
UsuńByłam przekonana, ze on dobrze wygląda na opalonej albo naturalnie ciemnej skórze, ale widzę, że ty też masz jasną karnację, a ładnie Ci w nim. :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem on pasuje do każdej karnacji
UsuńTen z Pat&Rub podobno jest świetny, ten też mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńChcę tylko bez świecidełek :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze spełniłaś swoje chciejstwo! :)
Również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNa wieczorne wyjścia i na lato - marzenie !:D
OdpowiedzUsuńcudo! aż ślinka cieknie...
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo efektownie w tej buteleczce :D
OdpowiedzUsuńOd dawna mnie kusi ten produkt :)
OdpowiedzUsuńkusi mnie :) ale to za jakiś czas...
OdpowiedzUsuńPiekny ..ja tez lubie takie swiecidelka na ciele;)
OdpowiedzUsuń❀ ✿❀ ✿❀ ✿❀ ✿❀
OdpowiedzUsuńCodowny <3
Mam ten olejek, jest mega wydajny, szczerze powiem, że dla mnie jest o niebo lepszy, niż ten z Pat& Rub :) Jestem bardzo ciekawa tego kremu!!
OdpowiedzUsuńBędzie mój!
OdpowiedzUsuńChodzi mi po głowie od długiego już czasu :)
Ten olejek mi się marzy, muszę upolować go w jakiejś fajnej promocji ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję bez brokaciku i bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńWersja bez drobinek troszkę mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńCzas zacząć poszukiwania na eBay, ja marzę o miniaturze w dobrej cenie!
OdpowiedzUsuńduzo slyszalam o tym olejku !!jednak wydaje mi sie jakos... nieprzydatny- ale kto wie moze powacham i sie zakocham!!
OdpowiedzUsuń