Były sobie Targi :)
Witajcie!
Z planowanych rzeczy kupiłam:
Czekałam na targi i już po targach. Ostatecznie byłam tylko w sobotę. Po całym dniu targów i galerii byłam zmęczona i tęskniłam do mojego Skarbeczka, który wieczorem przywitał mnie wspaniałym uśmiechem, a nawet śmianiem się w głos! Cudowności!
No i zrezygnowałam z wyprawy do Krakowa w niedzielę :)
Ale wracając do soboty. Na targi wybrałam się z Eweliną i Sabiną. Pozwiedzałyśmy stoiska, zrobiłyśmy troszkę zakupów.
Z planowanych rzeczy kupiłam:
- pędzle Maestro: do pudru, do różu oraz kuleczkę do cieni, którą juz kiedyś miałam i zgubiłam. Pędzle są świetne! Bardzo miękkie i delikatne dla twarzy. Za 3 pędzle zapłaciłam 80 zł.
- Żel ujędrniający Norel Dr Wilsz. Żel przeznaczony jest do ujędrniania biustu i dekoltu, ale polecono mi go również do ujędrniania skóry na brzuchu. Zerkałam jeszcze na inne kosmetyki, szczególnie o działaniu wyszczuplającym, ale kupiłam tylko żel. Kosztował 40 zł. Za to dostałam kilka próbeczek.
Zakupy ponadprogramowe są dwa :) w sumie to nie szalałam bardzo :)
- Krem do rąk Zielona Herbata Shea Line z The Secret Soap Store. Kupowałyśmy razem i jeden krem wyszedł 16,20 :) piękny zapach i świetne działanie. Dostałyśmy też kilka próbek. Wczoraj wysmarowałam się eliksirem do ciała z serii Baltic, o rany jak to pachnie! I całkiem fajnie nawilża.
- Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z profesjonalnej serii Bielendy. Kosztował 16 zł. Już wypróbowany i.... jestem pod wrażeniem! Dostałam też peeling do twarzy i ciała.
I to tyle z moich targowych zakupów. Ale.... Dostałam jeszcze gifty...
A poniżej kilka zdjęć z targów, które zrobiła Ewelina :*
Po targach umówione byłyśmy na kawkę w kawiarni Stary Wiedeń :) spotkałyśmy się w kilka osób na blogerskie ploteczki :) I wieczorem do domu...
A Wam jak minął weekend?
Ania
A poniżej kilka zdjęć z targów, które zrobiła Ewelina :*
Po targach umówione byłyśmy na kawkę w kawiarni Stary Wiedeń :) spotkałyśmy się w kilka osób na blogerskie ploteczki :) I wieczorem do domu...
A Wam jak minął weekend?
Ania
Ile wspaniałości:)
OdpowiedzUsuń:) mi też się podobają :)
UsuńMam ogromną ochotę na taki płyn dwufazowy! Bielenda ma bardzo dobre drogeryjne dwufazówki, więc seria pro jest pewnie jeszcze lepsza :-).
OdpowiedzUsuńPozostałe zakupy równie świetne!
Też lubię dwufazy z Bielendy. A dzisiaj w ogóle zauważyłam, że mają nowe opakowania, wygodniejsze. I nie trzeba już nic odkręcać :)
UsuńTen peeling z Bielendy......już żałuję, że go nie kupiłam
OdpowiedzUsuńNo.. Ja w sumie mogłam kupić te peelingi dla dziewczyn i siebie, żałuję, że nie zrobiłam tam większych zakupów. Ale w sumie... te drogeryjne Bielendy też nie są złe.
UsuńZaciekawił mnie płyn z Bielendy. Jakoś nie miałam siły stać w długiej kolejce do stoiska na twrgach, więc ominęłam tę firmę ;)
OdpowiedzUsuńZa to kupiłam 2 śliczne lakiery do paznokci :)
Byłaś?? Nie widziałam Cię!
UsuńSzkoda, że się nie spotkałyśmy!
Ja właśnie na lakiery nie zerkałam szczególnie, bo mam ich dużo a i tak niezbyt często maluję paznokcie
Krem The Secret Soap Store - bardzo dobry zakup :)
OdpowiedzUsuń:) też tak uważam. I działanie i zapach - boskie!
UsuńAle dużo produktów :O aż nie wiem na czym skupić uwagę!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie pedzle podbiłyby moje serce :)
Pędzle są na prawdę super!
UsuńZreszta... Naprawdę jestem całkowicie zadowolona z zakupow
Muszę i ja wybrać się na takie targi kiedyś
OdpowiedzUsuńPolecam!!! Na prawdę super doświadczenie!
UsuńIle cudowności :) kremik z The Secret Soap Store to strzał w 10, lubię ich działanie jak i proste a jakże efektowne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńKrem jest super! Ze wszystkich zakupów jestem zadowolona.
Usuńja uwielbiam pasiflore :)
UsuńJa w sobotę spotkałam się z kilkoma koleżankami blogerkami, było bardzo miło! ;) :*
OdpowiedzUsuńNo co Ty nie powiesz ;)
Usuń;* miło było.....szkoda, że czas tak szybko płynie
UsuńNiestety... Zawsze jest za krótko :)
UsuńOj ten krem do rąk mam i uwielbiam:) nie wiedziałam, że będą na targach, tak to bym prosiła dziewczyny o zakupy, bo w sklepie ten krem kosztuję jakoś 23zł;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie mówiłaś! Kupilabym
Usuńale super!
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy, pędzelki super wyglądają. Kremy z TSSS to moje ulubione kremy do rąk i do stóp też. :)
OdpowiedzUsuńPędzle Maestro są super, a ceny były mega
UsuńFajnie, że się dobie bawiłaś :) Mój weekend niestety był do bani..
OdpowiedzUsuńPrzykro mi... Co się stało?
UsuńTo te krakowskie targi w NCK?
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te pędzle.
Tak, to dokładnie te :)
UsuńW BIKORZE MALOWALI ZA FREE?
OdpowiedzUsuńzazdroszczze;]
A nie wiem w sumie... Ale zakochałam się w ich cieniach. Szkoda tylko, ze jedna paletka kosztuje 129 zł. 4 cienie! Masakra! Ale były po prostu obłędne!
UsuńFantastyczne zakupy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńjak to dostałaś odzywkę do rzęs?
OdpowiedzUsuńVIP ;)
UsuńUwielbiam ten kremik z zieloną herbatą. Pachnie tak wspaniale, że mogłabym go wąchać non stop :)
OdpowiedzUsuńjakbym tam była to zostawiłabym na tych targach majątek
OdpowiedzUsuńna ten krem do rąk Zielona Herbata Shea Line z The Secret Soap Store od dawna mam ogromną ochotę
Na następne targi wybiorę się na pewno, do tego czasu akurat zużyję moje zapasy i będę mogła kupować z czystym sumieniem :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spotkałyśmy :)
Szkoda, że nie mogłam do Was dotrzeć :/ zakupy widze, że bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy, przygarnęła bym parę :)
OdpowiedzUsuńCzemu w Białymstoku nie ma takich targów?? :( świetne nabytki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nabytki :)
OdpowiedzUsuńpędzle Maestro to produkt/y, które planuje również upolować na poznańskich targach, które już za 2tyg :]
OdpowiedzUsuńChętnie przeszłabym się na takie targi, ale obawiam się ze mój portfel bardzo by ucierpiał... ;)
OdpowiedzUsuńAleż zazdroszczę tych targów! Pędzle piękne - jestem ciekawa tego kremu do rąk :)
OdpowiedzUsuń