Bielenda Appetizing Body - mniam!!!
Hej :)
Widziałyście je już? Nie wiem dlaczego, ale jakoś wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi. Może dlatego też, że nie zerkałam na półki z masłami do ciała w drogeriach już dość długi czas :)
Ale kilka dni temu w moje ręce wpadło jedno z tych maseł, a dokładniej to tester jednego z nich ( tak - Bielenda ma testery swoich maseł, widziałam je już w drogerii Kosmyk, ale z innych serii) i mój nos po prostu oszalał!!!!
Ja mam tester wersji Czekolada i Karmel. Pachnie obłędnie i dość długo - najpierw aromat czekolady, bardzo podobny do balsamu Palmer's, później delikatnie wybija się karmel ale nie dominuje. Jest bardzo przyjemny, wchłania się dobrze, pozostawia gładką skórę. Nie ma jakiegoś szału pielęgnacyjnego, ale jest szał zapachowy!!! Nie jest to recenzja, bo używam go od kilku dni, ale po prostu muszę Wam o nich napisać. Jeżeli lubicie słodkie zapachy to koniecznie na któryś się skuście!!!!
Przedstawiam Wam serię ( zdjęcia i informacje pochodzą ze strony Bielenda.pl)
APPETIZING BODY to linia słodkich, aromatycznych maseł do ciała. Piękne zapachy czekolady, wanilii, orzechów i karmelu poprawiają nastrój, pobudzają do działania i dodają energii, a cenne składniki zawarte w kosmetykach dostarczają ciału cennych witamin.
Masła APPETIZING BODY zaspokajają po prostu nasz APETYT NA PIĘKNE CIAŁO.
W skład serii wchodzą:
Już mi ślinka cieknie na myśl o tych słodkich zapach! Tyle słodyczy i to bez zbędnych kalorii!!!
Miałyście już kiedyś któryś?
Dajcie znać jak ich zapachy!!!!
Pozdrawiam,
Ania / Kosmetykoholizm
Widziałyście je już? Nie wiem dlaczego, ale jakoś wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi. Może dlatego też, że nie zerkałam na półki z masłami do ciała w drogeriach już dość długi czas :)
Ale kilka dni temu w moje ręce wpadło jedno z tych maseł, a dokładniej to tester jednego z nich ( tak - Bielenda ma testery swoich maseł, widziałam je już w drogerii Kosmyk, ale z innych serii) i mój nos po prostu oszalał!!!!
Ja mam tester wersji Czekolada i Karmel. Pachnie obłędnie i dość długo - najpierw aromat czekolady, bardzo podobny do balsamu Palmer's, później delikatnie wybija się karmel ale nie dominuje. Jest bardzo przyjemny, wchłania się dobrze, pozostawia gładką skórę. Nie ma jakiegoś szału pielęgnacyjnego, ale jest szał zapachowy!!! Nie jest to recenzja, bo używam go od kilku dni, ale po prostu muszę Wam o nich napisać. Jeżeli lubicie słodkie zapachy to koniecznie na któryś się skuście!!!!
Przedstawiam Wam serię ( zdjęcia i informacje pochodzą ze strony Bielenda.pl)
Bielenda Apetizing Body
APPETIZING BODY to linia słodkich, aromatycznych maseł do ciała. Piękne zapachy czekolady, wanilii, orzechów i karmelu poprawiają nastrój, pobudzają do działania i dodają energii, a cenne składniki zawarte w kosmetykach dostarczają ciału cennych witamin.
Masła APPETIZING BODY zaspokajają po prostu nasz APETYT NA PIĘKNE CIAŁO.
W skład serii wchodzą:
Masło do ciała WANILIA + PISTACJA
Masło do ciała KAKAO + ORZECH LASKOWY
Masło do ciała CZEKOLADA + KARMEL
Już mi ślinka cieknie na myśl o tych słodkich zapach! Tyle słodyczy i to bez zbędnych kalorii!!!
Miałyście już kiedyś któryś?
Dajcie znać jak ich zapachy!!!!
Pozdrawiam,
Ania / Kosmetykoholizm
na widok karmelu aż ślinka mi cieknie
OdpowiedzUsuńTeż mam ślinotok :)
Usuńzapach musi być obłędny
OdpowiedzUsuńochotę mi robisz coraz większą :D ! już dawno chciałam kupić ale sobie wmawiam że nie mogę, bo mam za duże zapasy.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, tylko sobie wmawiasz ! A przecież możesz :)
Usuńzapach musi być cudowny :)
OdpowiedzUsuńojj jest, jest
UsuńJa tez się zaśliniłam na samą myśl. Wszystkie 3 wyglądają kusząco. Wprawdzie mam obecnie spore zapasy, ale kiedyś w końcu je chyba zużyję? Może wtedy się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa też może kiedyś swoje zużyję, ale te przypuszczam szybko by mi się skończyły :)
UsuńKakao i orzech moze być fajny:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardzo ciekawa tego zapachu :)
UsuńTakie słodkie zapachy to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo są pyszności :)
UsuńCzekolada i karmel ,oj uwielbiam takie zapachy :D Ale mi narobiłaś na nie ochotki :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam!!!! Szczególnie w tym okresie jesień / zima :)
UsuńKuszące *-*
OdpowiedzUsuńAż za bardzo :)
UsuńJeszcze nie wpadły mi w oko, wygląda bardzo apetycznie, choć zawsze się martwię, że przy tak intensywnych zapachach, szybko mi się znudzi aromat kosmetyku.
OdpowiedzUsuńCzekolada mi się nie znudzi NIGDY W ŻYCIU !!!!!
UsuńKarmelu nie znoszę w żadnej postaci. Ale czekolada o orzech? Pachnialabym nutella
OdpowiedzUsuńNoooo - w sumie to może być taki nutellowy zapach!
UsuńOjjj weź, teraz sama nabrałam ochoty na słodkości!
Nie widziałam i chwilowo nie chce widzieć:D przy ilościach, które ostatnio nagromadzilam, muszę coś wreszcie zdenkowac bo już piramidy tworzę w szafkach przez brak miejsca :D
OdpowiedzUsuńNa całe szczęście nie lubię tego typu zapachów :D
OdpowiedzUsuńMam bana na nawilżacze do ciała, a tak mnie kusi ta karmelowa wersja... :(
OdpowiedzUsuńMuszą pachnieć obłędnie. Raj dla takiego łasucha jak ja :)
OdpowiedzUsuńzapach mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale może na coś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMuszę je mieć! Wszystkie! :D
OdpowiedzUsuńHa ha!!! Tylko się nie przewróć jak będziesz biegła do drogerii!!!
UsuńCzekolada i karmel, hmm... :-). Brzmi pysznie. Niestety, nigdy nie miałam tych masełek, ale wszystko przede mną :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja już od dłuzszego czasu mam ochotę na te masła <3
OdpowiedzUsuńwąhałam ten pistacjowy - mmmmmm!
OdpowiedzUsuńczekolada z karmelem i kakao z orzechem laskowym brzmią kusząco :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach i czekolady, i karmelu. Jak tylko zobaczę w sklepie, to biorę :D
OdpowiedzUsuńBierz, bierz!!! Smacznego !!!
UsuńMniam mniam mniam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne maselko:-)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie, tylko ze jest nie do jedzenia ! :)
OdpowiedzUsuńOglądałam je jeszcze w tamtym roku. Któreś 2 mi się spodobały, ale nie pamiętam teraz które :p
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pyszne zapachy w kosmetykach, na pewno na coś sie skuszę:)
OdpowiedzUsuńWOW ja chcę karmel +czekolada :))
OdpowiedzUsuńMuszą naprawdę niebiańsko pachnieć :-)
OdpowiedzUsuńna wersję kakao i orzech laskowy miałabym ochotę :)
OdpowiedzUsuńWanilia+pistacja...ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuń