Manufaktura Kosmetyczna - Peeling ze Skały Wulkanicznej
Hej!
Niemożliwością to jest!
Ja, zakochana we wszelkich możliwych peelingach po uszy, tyle czasu o żadnym nie napisałam.
Dzisiaj o produkcie, który mam już długo i niemal reszteczka go już została. Sam w sobie jest szarym pyłem, ale można się nim cieszyć na różne sposoby. A mowa dokładnie o:
Peeling ze Skały Wulkanicznej to sproszkowany pumeks. Jak sami wiecie ma on bardzo dobre właściwości ścieralne. Trze jak nie wiem.
Wiadomo, że nie nałożymy tego proszku suchego na skórę, bo nic tym nie zdziałamy, ale wymieszany z innymi produktami będzie już świetny. Ja stosowałam go na kilka sposobów:
1) Peelingujący żel pod prysznic.
Naszego proszku możemy dodać mniej lub więcej do ulubionego żelu pod prysznic i dzięki temu otrzymamy żel o pożądanej przez nas ścieralności.
2) Super Extra peeling do ciała:
- Peeling ze Skały Wulkanicznej
- Sól Himalajska / Sól Morska / Sól zwykła
- Cukier
- Oliwa z oliwek
- Olejek do ciała (na samej oliwie można również poprzestać )
Resztę chyba znacie - mieszamy wedle proporcji przez siebie uznawanych aby uzyskać taki peeling jaki nam odpowiada :) i jedziemy
3) Jeżeli masz gotowy peeling, który lubisz, ale chciałabyś zwiększyć jego ścieralność - dosypujesz Peelingu ze Skały Wulkanicznej ( ja tak miałam z peelingiem czekoladowym
4) Producent wspomina o wymieszaniu peelingu z masłem shea - nie próbowałam.
5) Mieszam go z kremem do stóp i robię peeling do stóp.
Wydajność zależy już tylko od nas :) Ja peelingi stosuję w ilościach wręcz hurtowych, więc szybko u mnie schodzą :) Uważam, że to świetny kosmetyk dla osób szukających naturalnych peelingów i mają dość cukru i soli. Ten peeling jest może nie ostrzejszy w odczuciu na skórze, ale jednak silniej ściera naskórek.
Polecam Wam go wypróbować :)
Pozdrawiam,
Anna / Kosmetykoholizm
Niemożliwością to jest!
Ja, zakochana we wszelkich możliwych peelingach po uszy, tyle czasu o żadnym nie napisałam.
Dzisiaj o produkcie, który mam już długo i niemal reszteczka go już została. Sam w sobie jest szarym pyłem, ale można się nim cieszyć na różne sposoby. A mowa dokładnie o:
Peeling ze Skały Wulkanicznej to peeling bardzo intensywny,
ostry, przeznaczony do pielęgnacji ciała. Znakomity do pielęgnacji
okolic z mocno zrogowaciałym naskórkiem, tj. łokci, kolan czy stóp, ale
także do peelingu ud, w celu eliminacji rozstępów, poprawienia napięcia
skóry.
Peeling ze Skały Wulkanicznej ma postać proszku. Aby wykonać zabieg peelingujący, należy wymieszać go z dowolnym olejem lub masłem kosmetycznym. Szczególnie polecamy mieszanie z Olejem Avocado, ze względu na jego znakomite właściwości natłuszczające i kojące.
Peeling możemy dodać także do gotowego żelu do kąpieli lub balsamu, albo do żelu przygotowanego samodzielnie na bazie gumy ksantanowej lub gumy arabskiej.
Po intensywnym peelingu zaleca się przemycie skóry Hydrolatem Różanym z dodatkiem D-Pantenolu, oraz natłuszczenie jej olejem - tym samym którego użyliśmy do przygotowania peelingu.
Peeling ze Skały Wulkanicznej z Manufaktury Kosmetycznej (INCI: Pumice) to produkt w pełni naturalny i ekologiczny. Uzyskujemy go poprzez sproszkowanie i sterylizację skały, która ma znakomite właściwości ścierne.
Peeling ze Skały Wulkanicznej ma postać proszku. Aby wykonać zabieg peelingujący, należy wymieszać go z dowolnym olejem lub masłem kosmetycznym. Szczególnie polecamy mieszanie z Olejem Avocado, ze względu na jego znakomite właściwości natłuszczające i kojące.
Peeling możemy dodać także do gotowego żelu do kąpieli lub balsamu, albo do żelu przygotowanego samodzielnie na bazie gumy ksantanowej lub gumy arabskiej.
Po intensywnym peelingu zaleca się przemycie skóry Hydrolatem Różanym z dodatkiem D-Pantenolu, oraz natłuszczenie jej olejem - tym samym którego użyliśmy do przygotowania peelingu.
Peeling ze Skały Wulkanicznej z Manufaktury Kosmetycznej (INCI: Pumice) to produkt w pełni naturalny i ekologiczny. Uzyskujemy go poprzez sproszkowanie i sterylizację skały, która ma znakomite właściwości ścierne.
Peeling ze Skały Wulkanicznej to sproszkowany pumeks. Jak sami wiecie ma on bardzo dobre właściwości ścieralne. Trze jak nie wiem.
Wiadomo, że nie nałożymy tego proszku suchego na skórę, bo nic tym nie zdziałamy, ale wymieszany z innymi produktami będzie już świetny. Ja stosowałam go na kilka sposobów:
1) Peelingujący żel pod prysznic.
Naszego proszku możemy dodać mniej lub więcej do ulubionego żelu pod prysznic i dzięki temu otrzymamy żel o pożądanej przez nas ścieralności.
2) Super Extra peeling do ciała:
- Peeling ze Skały Wulkanicznej
- Sól Himalajska / Sól Morska / Sól zwykła
- Cukier
- Oliwa z oliwek
- Olejek do ciała (na samej oliwie można również poprzestać )
Resztę chyba znacie - mieszamy wedle proporcji przez siebie uznawanych aby uzyskać taki peeling jaki nam odpowiada :) i jedziemy
3) Jeżeli masz gotowy peeling, który lubisz, ale chciałabyś zwiększyć jego ścieralność - dosypujesz Peelingu ze Skały Wulkanicznej ( ja tak miałam z peelingiem czekoladowym
4) Producent wspomina o wymieszaniu peelingu z masłem shea - nie próbowałam.
5) Mieszam go z kremem do stóp i robię peeling do stóp.
Wydajność zależy już tylko od nas :) Ja peelingi stosuję w ilościach wręcz hurtowych, więc szybko u mnie schodzą :) Uważam, że to świetny kosmetyk dla osób szukających naturalnych peelingów i mają dość cukru i soli. Ten peeling jest może nie ostrzejszy w odczuciu na skórze, ale jednak silniej ściera naskórek.
Polecam Wam go wypróbować :)
Pozdrawiam,
Anna / Kosmetykoholizm
Chyba będę musiała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBeatko bardzo Ci polecam :)
UsuńHmm ciekawy choć nie wiem czy nie byłby dla mnie za ostry
OdpowiedzUsuńNiewielka ilosc dodana do żelu pod prysznic i już jest delikatny!
UsuńTego nie miałam ale lubię ich produkty, mają świetną jakość :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich olej awokado :)
UsuńMuszę sobie zapisać, to może być dobre :)
OdpowiedzUsuńTo jest dobre!
UsuńDo moich stóp byłby idealny :)
OdpowiedzUsuńPrzy moich też się swietnie sprawdza :)
UsuńLubię mocne zdzieraki więc muszę się nim zainteresować. A jaka jest jego cena?
OdpowiedzUsuńZerknij sobie na stronę Manufaktury. Cena zależy od wagi :)
UsuńCzuję się mocno zachęcona do zakupu :) Uwielbiam peelingi i u mnie również rozchodzą się w tempie błyskawicznym :)
OdpowiedzUsuńU mnie to naprawdę- hurtowo! Uwielbiam to drapanie. Nawet gąbki uzywam takiej ostrej.
UsuńJuż gdzieś o nim czytałam... Muszę spróbować i się przekonać :-)
OdpowiedzUsuńSpróbuj bo warto!
Usuńooo ciekawy produkt, fajna recenzja
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPoznałam go ostatnio również i ja , bardzo lubię jego "moc działania" :)Też świetnie sprawdza się u mnie, gdy go dodaję np. do żelu pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńZ żelem jest dla mnie za słaby :) wolę z olejem :)
UsuńLubię takie wielofunkcyjne produkty - tu można go dosypać, tam dodać. Bardzo na + :)
OdpowiedzUsuńOtóż to :)
UsuńIdealne rozwiazanie dla mnie, bo ja zawsze mam za słaby peeling do ciała : p
OdpowiedzUsuńTo masz przykład na świetny "podkręcacz"
UsuńOstatnio jeśli już wykonuję peeling to jest to raczej kawowy lub mieszanka oliwy, oleju kokosowego i cukru ;)
OdpowiedzUsuńKawowy jakoś nigdy mnie nie ujął :)
UsuńPodoba mi się taka konsystencja :)
OdpowiedzUsuń