×

AVA Laboratorium Śnieżna Alga | Pielęgnacja przeciwstarzeniowa

Witajcie Kochani!

Marka Ava Laboratorium pojawia się w mojej pielęgnacji od lat. Chyba z... 8 lat temu? A może i 10? Nie wierzę, że minęło aż tyle czasu... Ale Esentia była wtedy drogerią internetową, i to tam kupowałam te kosmetyki - regularnie wracałam do serum do biustu oraz serum na rozstępy i blizny. Pamiętam też mleczko i tonik z serii z chabrem bławatkiem. Ehh... kiedy to było.
W zeszłym rokuj powróciłam do marki i kupiłam Serum AVA ECO ALOE ORGANIC - genialny produkt, o którym też niedługo napiszę.

Dzisiaj jednak chciałam Wam zaprezentować inną serię marki AVA - ŚNIEŻNA ALGA






Śnieżna alga to gatunek glonu występujący w strefach wiecznego śniegu. W bardzo niskich temperaturach, pod wpływem intensywnego promieniowania UV, alga ta przyjmuje czerwony kolor, tworząc tzw. czerwony śnieg – jest to jej mechanizm obronny, w trakcie którego wytwarza się specyficzna mieszanka składników aktywnych, które mają właściwości pobudzające tzw. gen długowieczności obecny w komórkach ludzkiej skóry. Wyraźne działanie anti-aging ekstraktu ze śnieżnej algi wykazały badania in vitro i in vivo.

W skład tej serii kosmetyków wchodzą 3 produkty:
Kompleks przeciwzmarszczkowy pod oczy
Kompleks nawilżający na dzień
Kompleks odżywczy na noc


AVA Śnieżna Alga Kompleks przeciwzmarszczkowy pod oczy

Wyjątkowo bogaty koktajl składników aktywnych o działaniu odmładzającym.
Zawiera ekstrakt z algi śnieżnej rosnącej w niskich temperaturach, pod śniegiem, która chroni w skórze proteiny długowieczności KLOTHO i FOXO1. Wymiata wolne rodniki, zwiększa produkcję kolagenu, w połączeniu z naturalnymi masłami i olejami poprawia elastyczność skóry wokół oczu, regeneruje ją i odżywia. Proteiny znajdujące się w ekstrakcie z jedwabiu nawilżają naskórek, zapobiegają utracie wody, opóźniają pojawianie się zmarszczek, nadają skórze gładkość i aksamitność. Obecność składnika HaloxylTM wspomaga usuwanie ciemnego pigmentu z okolic oczu.

Krem wcale nie ma bogatej konsystencji, powiedziałabym nawet, że ma dość lekką formułę. Nie zmienia to jdnak faktu, że dobrze nawilża skórę pod oczami, przyjemnie się rozprowadza i szybko wchłania. Dzięki temuj fajnie nadaje się pod makijaż. Na noc? W wieczornej pielęgnacji lubię bardziej treściwe formuły. Ten też się sprawdza na noc, szczególnie w połączeniu z Serum pod oczy be organic, to po prostu moja preferencja co do konsystencji.
Po wchłonięciu się kremuj jest odczuwalne delikatne napięcie skóry, przez co makijaż jeszcze ładniej na niej wygląda.









AVA Śnieżna Alga  Kompleks nawilżający na dzień


Niezwykle skuteczny krem oparty na działaniu wyjątkowego ekstraktu z ekstremofilnej algi śnieżnej rosnącej w wyjątkowo niskich temperaturach, pod śniegiem, która aktywuje „ścieżkę młodości” w skórze chroniąc proteiny długowieczności KLOTHO i FOXO1. Zapobiega ona efektom starzenia skóry, stymulując produkcję najważniejszych dwóch typów kolagenu. Wpływa na dobrą kondycję komórek skóry oraz chroni je przed negatywnym wpływem czynników środowiska m.in. promieniowania UV. Połączenie śnieżnej algi z niacynamidem, proteinami jedwabiu oraz kwasem hialuronowym tworzy niezwykle skuteczny kompleks o działaniu przeciwzmarszczkowym i silnie nawilżającym.
Idealny pod makijaż.  


AVA Śnieżna Alga  Kompleks odżywczy na noc

Składniki kremu zostały dobrane tak, aby intensywnie regenerować skórę podczas snu. Innowacyjny ekstrakt z ekstremofilnej algi śnieżnej, rosnącej w wyjątkowo niskich temperaturach, pod śniegiem, pobudza naturalne procesy regeneracji skóry, stymuluje i chroni geny długowieczności KLOTHO i FOXO1 przedłużając żywotność komórek. Uruchamia syntezę 2 typów kolagenu w komórkach starzejącej się skóry co pomaga zapobiegać ubytkom elastyczności oraz naprawiać już istniejące.
Formuła kremu została wzbogacona kompleksem ceramidów, które poprawiają strukturę skóry poprzez odbudowę cementu międzykomórkowego naskórka. Ekstrakt z jedwabiu daje uczucie wspaniałej gładkości. Regularne stosowanie kremu przywraca skórze jędrność, elastyczność oraz optymalne nawilżenie.





Oba kremy mają zbliżoną do siebie, dość lekką konsystencję i ładny zapach. Coś mi on przypomina, ale nie jestem do końca pewna ;) Oba bardzo szybko się wchłaniają, ten na noc może nieco dłużej i on przez chwilę lekko się maże po skórze, ale to bardzo chwilowy efekt ( i nie jest to kwestia mojej wieloetapowej pielęgnacji, ponieważ sam bezpośrednio na skórze również daje taki efekt.

Przy używaniu tego duetu skóra nabiera wewnętrznego blasku, jest gładka i miękka. Poziom nawilżenia jest dobry, przy mojej mieszanej cerze. Przy cerach bardzo suchych może być różnie, ale też nie chcę wyrokować gdyż czasami te lekkie formuły lepiej się sprawdzają niż natłuszczające, tworzące barierę kremy.
Krem na dzień faktycznie bardzo dobrze spisuje się pod makijaż, podkłady świetnie się z nim łączą. W codziennym makijażu raczej nie stosuję bazy i z tym kremem nie jest to konieczne.
Nawet po całym dniu skóra jest nadal promienna, nie mam uczucie ściągnięcia, a teraz przy tak niskich temperaturach na zewnątrz, grzejniki idą pełną parą, a powietrze jest suche.
Krem na noc sprawia, że rano cera wygląda na wypoczętą i zdecydowanie wyspaną, o co w moim przypadku naprawdę niełatwo.

Jak oceniam działanie przeciwzmarszczkowe?
Stosuję tę serię od prawie miesiąca, to jednak trochę za mało by określić działanie długofalowe, natomiast widoczne jest odżywienie skóry, nawilżenie, jakby lekkie wypełnienie.
Postaram się uzupełnić post po zużyciu tych kremów.




Zapomniałam jeszcze wspomnieć, że kosmetyki zamknięte są w szklanych butelkach z pompką. Lubię ten typ opakowania, niestety pompka w kremie na dzień mi nieco szwankuje, muszę przed każdym użyciem wstrząsnąć butelką. Pompki podają też małą ilość produktu na raz - przy kremie pod oczy to jest akurat, ale już przy kremach na dzień i na noc trzeba wycisnąć ok. 5-6 pompek by nałożyć je na skórę twarzy, szyi i dekoltu.


Ogólnie seria jest bardzo przyjemna i warto na nią zwrócić uwagę. Cieszę się, że marka AVA Laboratorium tak dobrze się rozwija, a ich kosmetyki są coraz bardziej popularne.
Widzę, że Serum do biustu oraz Serum na rozstępy są nadal w ofercie marki... muszę o nich pomyśleć.

A Wy znacie coś z marki Ava? Co możecie jeszcze polecić?

Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger