×

PIĘKNA OPALENIZNA BEZ SŁOŃCA

 Hej Kochani!

Lato się zbliża. Choć bardzo podobająmi się alabastrowe cery, to siebie samą bardziej lubi w nieco ciemniejszej, lekko opalonej wersji. Jest tylko jeden problem, nawet nie mały. NIE CIERPIĘ SIĘ OPALAĆ! No po prostu leżenie na słońcu totalnie nie jest dla mnie i nigdy tego nie lubiłam. Jedynym wyjątkiem jest gdy jestem nad morzem i ochładza mnie morska bryza. Ale już tak przed domem... no tragedia dla mnie. Zaraz mnie wszystko swędzi i piecze od słońca.

Co więc mi pozostaje? Samoopalacze i balsamy brązujące. 

Bardzo często mamy obawy przed samoopalaczami, że nie uzyskamy odpowiedniego koloru, że porobią nam się plamy, że będzie brzydko schodzić z naszej skóry. Wszystkie te obawy miałam i ja i bardzo dobrze je rozumiem. Wynikają one przede wszystkim z niskiej jakości produktów, które kilka lat temu jako jedyne były dostępne. Teraz na szczęście jest inaczej i mamy bardzo duży wybór naprawdę świetnych produktów i świetnych marek. Samoopalacz teraz a kilka lat temu to ogromna różnica.



Produkty, które mogę Wam polecić to np. marka VITA LIBERATA

Świetne są produkty z serii BODY BLUR - w linii są dwa produkty - bronzer do ciała z samoopalaczem oraz bez. Idealnie się sprawdzają kiedy chcemy na szybko poprawić sobie wygląd skóry a wersja z samoopalaczem dodatkowo przybrązowi ją na dłuższy czas. Czytałam też sporo opinii, że marka ma świetny samoopalacz do twarzy.

 


 

Do szybkiego fajnego efektu na nogach bardzo lubię też rajstopy w sprayu Sally Hansen. Kiedy potrzebna jest szybka akcja to ten produkt jest niezastąpiony. Skóra od razu wygląda pięknie i bardziej jednolicie. 

 


 

Kolejnym fajnym produktem do twarzy są kropelki brązujące do twarzy COLLISTAR. Dodawanie po 2-3 kropelki do kremu na noc co kilka dni sprawia, że skóra ma piękny odcień. Z produktami jest tylko jeden minusik - trzeba uważać przy takich składnikach aktywnych jak witamina C czy retinol - lepiej je odstawić na czas używania samoopalaczy.

 


 

A na koniec Was chciałam zapytać o jeden produkt, na który mam ochotę się skusić - ST. TROPEZ PIANKA BRĄZUJĄCA. Miałyście z nią do czynienia? Bo kusi mnie bardzo.

Jeszcze tylko tak dla przypomnienia - pamiętajcie, że opalanie skóry bardzo wpływa na jej szybsze starzenie. Także jeśli chcecie dłużej zachować młodość skóry to polecam Wam filtry i unikanie słońca. A jeśli chcecie brązu - szukajcie wśród powyższych produktów.

Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger