×

Lista zakupów na 2014 Rok !

Dzień Dobry!

Kochane Dziewczyny! Witam Was w Nowym 2014 Roku. Wszystkiego NAJ NAJ dla Was!

Mnie natchnęło dzisiaj na zrobienie listy zakupów. Nie jest to Wish-lista co bym chciała dostać. Jest to lista zakupów, które poczynię w 2014 roku :) Ja tak mam, że jak zaplanuję zakup to zbieram sobie kasę na konkretną rzecz i jak uzbieram to kupuję :)
Prawdopodobnie rzeczy będą kupowane w takiej kolejności jak na tej liście, ale drobniejsze zakupy z końca listy będą najprawdopodobniej robione w tzw. międzyczasie :)

No to zaczynamy!


1. Na pierwszym miejscu mojej listy jest paleta Urban Decay NAKED 3. Kiedy już myślałam, że palety Naked przestały mnie kusić, na świecie pojawiła się ONA. Przepiękne kolory w uwielbianej przeze mnie różowej tonacji. Musi być moja i będzie mam nadzieję jeszcze w styczniu bądź lutym :)
Cena: 52 $ / 37 Ł - no ok. 150 - 200 zł będzie :)





2. Perfumy Giorgio Armiani 'Si'. Już Wam kiedyś o nich pisałam, nadal ich nie kupiłam - inaczej - myślałam, że dostanę je na gwiazdkę, ale gwiazdka przyniosła piękną biżuterię z Apart ;). Więc perfumy muszę sobie kupić po prostu sama :) W zapachu nadal jestem zakochana, próbeczkę już prawie kończę...
Cena: zależy od pojemności - ja liczę jakieś 300 zł za 50 ml



3. Na miejscu 3. rozświetlacz Mary-Lou Manizer the Balm. Jest przepiękny! Aja, fanka wszelkiego rodzaju rozświetlaczy, muszę go po prostu mieć. Mam różne, do tej pory moim faworytem jest MAC Soft&Gentle, ale ten może go zrzucić z piedestału. Zobaczy się :)
Cena: 61,90 zł



4. Bahama Mama the Balm - piękny, chłofny bronzer, którego brakuje w mojej kosmetyczce. Mam tylko jeden matowy bronzer, tak właściwie to puder z letniej kolekcji 2012 IsaDory, który powoli się kończy a i tak miał nieco zbyt pomarańczową barwę. Bahama Mamę obmacałam i wiem, że chcę ją mieć :)
Cena: 51,90 zł




5. I nadal the Balm tym razem paleta Nude Tude - piękne i często polecane cienie. The Balm w ogóle kusi mnie co raz to większą ilością kosmetyków, no ale decyzja zapadła na razie o zakupie tych powyższych.
Cena: 112,90 zł



6. Inglot Duraline. Chodził już za mną od jakiegoś czasu, ale decyzja o jego zakupie zapadła po przyschnięciu fioletowego linera z Maybelline, którego zostawiłam niedokręconego :( Także ten zakup może się przesunąć na wyższą pozycję, ponieważ zostanie zakupiony przy pierwszej wizycie w Inglocie.
Cena: 19 zł



7. L'Oreal Infaillible - cienie prasowane. Ostatnio kupiłam kilka kolorów na e-zebra.pl ( pokażę je niedługo) i jestem nimi absolutnie oczarowana. Jednym z cieni pomalowałam się wczoraj o 6:30 rano i zmywałam go ok. 1 w nocy - makijaż był niemal nie ruszony!!! Z widocznych powyżej planuję kupić kolory 02, 04, 12 oraz Mauve Lilac i Burning Blac. Też pewnie kupię niedługo.
Cena: różnie 10 - 20 zł / za sztukę.



8. Cień do powiek Lily Lolo Smoky Brown. Jest przepiękny, idealny do makijażu jednym cieniem. Widziałam jego swatche na kilku blogach i jestem absolutnie oczarowana.
Cena: 32,90 zł





9.  Make Up For Ever Full Cover Extreme - korektor, który idealnie pokrył przebarwienia na mojej brodzie, o czym przekonałam się na Mikołajkowym Spotkaniu z Joanna w Krakowie.
Cena: 140 zł

To tyle z zakupów, które na pewno będą poczynione :) Oprócz tego jest kilka rzeczy, które chciałabym mieć, ale decyzja jeszcze nie zapadła i po prostu zobaczymy jak będzie :)

Coś się Wam spodobało?

Jeszcze raz wszystkiego NAJ w Nowym Roku!
Ania / Kosmetykoholizm

75 komentarzy:

  1. Oby wszystkie plany zakupowe zostały zrealizowane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja postanowiłam nic nie kupować, póki nie skończe tego co mam!!!
    Tylko uzupełniam braki.
    Ale ciężko czasem nie skusic się....... będe próbowała:)
    POZDRAWIAM:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się nie kupować pielęgnacji, ale kolorówkę muszę uzupełnić :)

      Usuń
  3. Ja pozostanę przy Naked 2, a mary lou bardzo polecam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam na nie ochotę, ale na razie mam swoje dupe z Vivo dla N1 i N2

      Usuń
  4. Świetna lista! Mi kochany Mikołaj przyniósł perfumy Si, a zamiast Naked3 wolałabym chyba paletkę z the Balm (naked ma za dużo różowości...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie lubię te różowe tony :) Super, że masz takiego fajnego Mikołaja :)

      Usuń
  5. Fajny wpis!

    Aniu, wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku!

    I niech Ci się uda to wszystko szybko mieć i niech Ci dobrze służy!

    Ja sobie właśnie sprawiłam perfumy, które bardzo chciałam i mam radochę. Gorzej, ze dodano mi do nich 2 próbki i wszystkie tak mi się podobają, że flakony chcę. ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie!
      Ciekawa jestem co Cię tak zachwyciło!

      Usuń
  6. Jest kilka ciekawych rzeczy :D

    A co to jest ten Inglot Duraline?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki bazo - rozcieńczacz. Może służyć do rozcieńczenia zaschniętego linera, jako baza do powiek, można dzięki niem wyczarować liner z cienia :)

      Usuń
    2. A to bardzo ciekawa i przydatna rzecz :) nie znałam jej wcześniej :)

      Usuń
  7. Konkretne plany:) Rozświetlacz Mery-Lou mam i pewnie nie kupię żadnego zanim ten się skończy bo jest naprawdę fajny. Duraline też mam, ale sporadycznie używam. Paletki cieni...cudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam MAC Soft&Gentle i uwielbiam go, ale on ma zdecydowanie ciepły odcień. mary Lou jest nieco chlodniejsza :)

      Usuń
  8. paletki wyglądają cudnie, no proszę u mnie tez dziś lista zachcianek, ale jak na razie na zimę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Naked 3 jest piękna!
    Si mam od niedawna - warty inwestycji.

    Spełnienia zatem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Si spodobał mi się od razu a jego próbka skutecznie przkonała mnie do tego, że chcę pełne opakowanie :)

      Usuń
  10. Kochana, mòwisz, że duraline pomoże na podeschnięty liner Maybelline? Mòj niestety też jest podeschnięty, a żal mi tego pięknego fioleciku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też fioletowy suchawy jest:( a czarny jest super. ...ciekawe dlaczego. ...

      Usuń
    2. Kurczę... Czyli to,może wina linera... Spotkałam się z wieloma opiniami, że Duraline przywróci życie linera.
      Maxineczka też o tym mówiła.

      Usuń
    3. Pomoże to na pewno ale ja się zastanawiam Dlaczego fioletowy zasycha. ... i to u każdej z nas. .... czarny jest super

      Usuń
    4. To może jednak z tym fioletem jest coś nie tak... Już sama nie wiem... w każdym bądź razie Duraline go uratuje i będzie gites. A najlepiej to weźcie linery na następną naszą kawę, ja kupię Duraline i je naprawimy :)

      Usuń
  11. Też mam ochotę na Naked, ale nie wiem czy nr 2 czy 3, bo nie mam jeszcze żadnej. Si dopiero niedawno w końcu powąchałam, ładne, ale czytając o nich na blogach spodziewałam się czegoś o wiele mocniejszego :D jednak prezentem nie pogardziłabym (ba skakałabym ze szczęścia :D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam 'odpowiedniki' 1 i 2 i na razie mi wystarczą :) Za to 3ka jest jak by dla mnie stworzona :)
      A si... też jak dla mnie:)

      Usuń
  12. Z Twojej listy, podobaja mi sie cienie loral infaillible a kolorze 05 :D i 16 <3
    Chyba też zrobię taką listę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rób, rób...
      Co do cieni... to już się dogadałyśmy :) Wszystkie chcemy!!!

      Usuń
  13. Aniu u mnie Twoja 1i3 już kupione ale jeszcze nie u mnie. ... brązem też muszę zakupić

    OdpowiedzUsuń
  14. Inglot Duraline, to coś, co ja również będę kupowała zaraz po nowym roku. Niestety, mój eyeliner Bobbi Brown już niezbyt nadaje się do użytku, bardzo ciężko maluje się już nim... to nie to, co było na początku. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, a nie ma co wyrzucać, lepiej kupić Duraline :)

      Usuń
  15. Naked najlepsza:) Strasznie mi się spodobała:)

    OdpowiedzUsuń
  16. O ile inne Naked mnie nie ruszały, tak 3 mnie oczarowała. Cienie L' oreal wczoraj oglądałam w promocji -40%, ale zakup przesunęłam na kolejną taką promocję. Za dużo teraz wydatków mam

    OdpowiedzUsuń
  17. 1 stycznia to dobry moment, żeby życzyć osiągnięcia obranych celów, w tym listy zakupów ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Paletka z cieniami wygląda imponująco. Też bym taką chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. OJ paletka UD i mi się marzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie moja niedługo, mam nadzieję, że i Ty się swojej doczekasz :)

      Usuń
  20. Oby Ci się udało :) muszę powąchać Si :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale cudeńka! Trzymam kciuki, żeby udało Ci się całą tę listę zrealizować!
    Mnie osobiście najbardziej spodobała się paletka nr 1 - też uwielbiam taką różową tonację! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, do Ciebie też na pewno będzie pasować ta różowa tonacja :)

      Usuń
  22. Naked3 też by mi się przydała... Mary Lou i Bahama Mama są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  23. Naked 3 mnie kusi oj kusi, ale na razie sobie ją wybijam z głowy , nawet z powodzeniem ;) Z Twojej listy na mojej jest rozswietlacz Mary Lou Manizer ;) Ale zainteresowaly mnie te cienie z Loreala ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te cienie są na prawdę świetne! Jestem nimi bardzo pozytywnie zaskoczona!

      Usuń
  24. fajna lista, perfumy Armani też bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam tą Mary od TheBalm, ale jakoś nie umiem jej nak.ładac :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładaj niewielką ilość na szczyt kości policzkowych :)

      Usuń
  26. Si urzekło mnie od pierwszego powąchania, kiedy znalazłam próbkę w gazecie jednak cenowo nie jest dla mnie dostępne:(

    OdpowiedzUsuń
  27. Życzę szybkiej realizacji całej zakupowej listy :) U mnie Mary Lou i Bahama Mama też już od jakiegoś są na mojej liście, ale trochę mam ostatnio za dużo wszystkiego, więc chyba jeszcze się z nimi wstrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. powodzenia!:) Zainteresowały mnie te cienie L'oreal:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Życzę spełnienia tych marzeń jak najszybciej...

    OdpowiedzUsuń
  30. Podoba mi się ta pierwsza paletka.

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajne zakupki :) Te palety cieni są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  32. I u mnie na liście zakupowej pojawiła się "trójka" od UD, o ile dwie pierwsze mnie nie porwały tak ta idelanie wpisuje się w moje upodobania kolorystyczne :D

    Zastanawiam się też nad Duralinem.

    Szczęśliwego Nowego Roku :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Wszystkie kosmetyki fajne i chętnie bym je przygarnęła :D
    niestety są mega drogie.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  34. ja od dłuższego czasu myślałam o mary lou i w końcu zdecydowałam się na zakup- czekam teraz z niecierpliwością na kuriera :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Super ciekawa lista. Ja poszukuję pędzli Hakuro.

    OdpowiedzUsuń
  36. trzymam kciuki za szybkie zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nude i Bahama Mama też mam w planach :) Chętnie bym zmacała naked3, ale mam 2 i rzadko używam.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kochana Aniu, życzę spełnienia całej listy :-* Naked 3 już niedługo będzie naszaaaaaa <3

    OdpowiedzUsuń
  39. Większość pokrywa się z moimi zachciewajkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. paleta naked3juz jest w mojej kolekcji i jestem zachwycona !! :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Cienie L'Oreal barzo mnie zainteresowały :) Fajna wishlista.

    OdpowiedzUsuń
  42. 50 ml Si kosztuje ok, 400 zł, ale bywają promocje:) Ja ten zapach pokochałam.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger