×

Garnier Ultra Doux Melting Cream Conditioner Vanilla & Papaya

Hej !

Znudziły Was już tematy okołowłosowe?
Tak / Nie *
*niepotrzebne skreślić ;)

A poważnie - wiem, że wiele z Was to włosomaniaczki, dlatego mam nadzieję, że ten Tydzień dla włosów się Wam podoba :) W sumie to tych włosowych produktów mam tyle do opisania, że mogłabym spokojnie akcję przedłużyć na dwa tygodnie albo i więcej :) Zobaczymy :)
W każdym bądź razie dzisiaj kolejny post, tym razem o odżywce.

Garnier, Ultra Doux Melting Cream Conditioner,
Vanilla Milk and Papaya Pulp

 


Ta odżywka chyba nadal nie jest dostępna w Polsce. Ja swoją kupiłam w chorwackim DM w czasie swojego urlopu :)
Czytałam o niej kilka bardzo pozytywnych opinii więc się skusiłam. I co? I nic!
Odżywka jest bardzo przeciętna, a z moimi włosami nie robi prawie nic. Nie dociąża ich, nie zwiększa blasku. Jedyne co - są po niej miękkie. Ale dla mnie to trochę za mało. I jeszcze sprawia, ze włosy są takie... nie wiem jak to ująć... nieestetyczne. Wyglądają po niej trochę jak zaniedbane? Coś moim włosom w niej nie pasuje.




Odżywka ma dość rzadką konsystencję, przez co dość szybko się zużywa. Pachnie specyficznie, słodkawo, dla niektórych zapach może być mdły. Dla mnie ujdzie. Na włosach raczej nie pozostaje. 

Także... Polecić jej nie mogę. Nie jest to tak do końca bubel ale nie wrócę do niej na pewno i nawet zużyć mi ją ciężko :( trudno. Czasami tak bywa. 

Za to jutro pokażę Wam świetną odżywkę :) 
Do jutra zatem, pa
Ania / Kosmetykoholizm

41 komentarzy:

  1. A ja mimo wszystko zastanawiam się jak sprawdziłaby się u mnie i chciałabym ją wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A próbuj, próbuj, może na Twoich włosach by się sprawdziła :) Skoro sporo dziewczyn ją polecało :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. No tak, ale widać moje włosy potrzebują innej pielęgnacji :)

      Usuń
  3. Jak zobaczyłam to stwierdziłam, że ją chcę, ale jak przeczytałam to zapał mi ostygł :). Czekam na te świetną jutro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, nie wiem jak podziałałaby u Ciebie, ale ja jej nie polecę :)
      Czekaj, czekaj bo warto :)

      Usuń
  4. Dobrze, że ja się nie skusiłam na nią na wakacjach w Chorwacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem? W Polsce jej nie ma, ale tam gdzie jest to już od dłuższego czasu.

      Usuń
  6. Hmmm... U mnie ta odżywka sprawdza się rewelacyjnie! Włosy są miękki, sypkie, gładkie, szybko się rozczesują i pięknie pachną. Wprawdzie kupowałam ją we Francji i w przeliczeniu na złotówki cena nie jest najniższa, ale moim zdaniem odżywka jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dlatego podkreślam, że ona nie pasuje moim włosom. Dla innych, tak jak dla Ciebie, może być świetna. Każdy musi sam sprawdzić :)

      Usuń
  7. W Polsce jest chyba jeszcze niedostępna, przynajmniej ja nigdzie jej nie widziałam ;) ale jeśli nie jest zbyt dobra, nie ma czego żałować ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja i tak bym ja kupiła hahaha ale dla zapachu xd. A moze tak by do niej jakiś olej dodać albo kwas hialuronowy, albo sok aloesowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby to była maska to bym kombinowała. Ale do odżywki mi się nie chce.

      Usuń
  9. Są takie mieszane opinie na temat tego produktu ale cóż co nie pasuje mnie może komuś innemu przypasować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Migdałowy z garniera działa tak samo, tylko jakby powierzchownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Migdałowego nie znam. I jakoś już mnie nie kusi nic z tej serii.

      Usuń
  11. Mnie również przestały kusić produkty do włosów tej serii, miałam dwie odżywki i praktycznie nie robiły nic, nawet nie ułatwiły rozczesywania moich włosów. Produkty Garnier nie sprawdzają się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z odżywek Fructis jestem bardziej zadowolona niż z Ultra Doux, ale coś tam mam jesCze z tej linii w zapasach.

      Usuń
  12. Na pewno nie będę się za nią rozglądać ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. a nawet lepiej, im mniej produktów nas kusi tym lepiej dla portfela :D

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie ultra doux z avokado się nie sprawdziła, więc nie kusi mnie ich seria :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z awokado dla moich włosów też była beznadziejna, choć olej awokado uwielbiają!

      Usuń
  15. Ostatnio bardzo polubiłam szampon Garniera, nie wiem dlaczego mi z odżywkami nie po drodze. Chyba jeszcze żadnej nigdy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam jakiegoś czuja że będzie bardzo dobra, a tu niestety takie rozczarowanie :(

    OdpowiedzUsuń
  17. wolę jak odżywka mnie bardziej gęstą konsystencję

    OdpowiedzUsuń
  18. W takim razie już czekam na jutro :D
    A tej odżywki nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że się nie sprawdziła ta odżywka u Ciebie..

    OdpowiedzUsuń
  20. Produkowana w Polsce i w Polsce jej nie ma, ciekawe.. Denerwuje mnie, że wszędzie nie ma tego samego. Najbardziej to bym chciała mieć cały DM tu, tylko tyle :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam ją, dostałam jako gift z Francji. Szału nie robiła, wydała mi się dosyć przeciętna ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem ciekawa jutrzejszego posta :) Szkoda, że nie ma tej odżywki w PL drogeriach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakoś nie kuszą mnie odżywki tej marki, miałam już jedną z serii prowansalskiej i obciążyła mi włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj rano użyłam po raz pierwszy serii lawendowej i taka w miarę.

      Usuń
  24. Nie wiem czego, ale jakoś nie przepadam za produktami do włosów Garniera. Chociaż ostatnio podkradłam mojej Mamuśce szampon (ma czerwone opakowanie:P) i całkiem fajnie się spisuje na moich włosach :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda, że nie można dostać jej w Polsce.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger