Yankee Candle | Cotton Candy | Świecowa Niedziela
Witajcie Kochani!
Trochę zaniedbałam "Świecową Niedzielę". Najwyższy czas to zmienić - w końcu świec mam coraz więcej i więcej mogę o nich pisać :) Jednak nie obiecuję, że będzie to co tydzień :)
Dzisiaj na tapetę bierzemy świecę
Cotton Candy to cudowny i słodki zapach waty cukrowej, takiej właśnie różowej z tą różową posypką. Zapach cukierków i cukrowej waty z tą nutką palonego cukru. Słodki aż do bólu :)
Jest w nim jednak coś takiego... radosnego. Czuję się jak dziecko na odpuście :D albo w wesołym miasteczku i od razu się do siebie uśmiecham.
Jest to zapach, który nadaje się zarówno na zimę, wiosnę czy lato. Może do jesieni tylko mi nie do końca pasuje, ale w sumie też może być.
Moim zdaniem fani zapachu Yankee Candle Fireside Treats, o którym pisałam TUTAJ ( KLIK ), będą również z niego zadowolone - mają sporo wspólnych nut.
Z rzeczy technicznych - świeca fajnie się rozpala - samą Illumą potrafi zrobić ponad centymetrowy basen. Zapach czuć mocno, choć nie jest to "killer", ładnie roznosi się po pomieszczeniach. Nic tylko palić.
I ten uroczy różowy kolor ❤....
Niestety nie jest to zapach dostępny w sprzedaży regularnej - pojawiła się go tylko krótka seria - mam jednak nadzieję, że kiedyś wejdzie do nas na stałe.
Nad swoją się trochę zastanawiałam, nie chciałam kupować w ciemno ale miałam szansę poznać zapach z samplera i po wąchaniu na sucho wiedziałam, że chcę mieć ten zapach w świecy a po odpaleniu to już w ogóle - musiała być moja i już - no i kupiłam :)
Kilka sztuk znajdziecie jeszcze w sklepie PachnacaWanna.pl ( KLIK )
A na hasło : KOSMETYKOHOLIZM macie 10% rabatu ( rabat nie łączy się z promocjami i nie dotyczy przedmiotów z kategorii "zapachy niedostępne w regularnej sprzedaży").
Kod rabatowy obejmuje zapach Cotton Candy!
Znacie ten zapach? Lubicie?
Ja nie jestem fanką zapachów "jedzeniowych" ale pianki i watkę bardzo polubiłam :)
A może Wy mi pomożecie? Szukam świecy o zapachu płynu do kąpieli LUKSJA Caramel Waffle. - znacie?
Buziaki dla Was,
Ania | Kosmetykoholizm
Trochę zaniedbałam "Świecową Niedzielę". Najwyższy czas to zmienić - w końcu świec mam coraz więcej i więcej mogę o nich pisać :) Jednak nie obiecuję, że będzie to co tydzień :)
Dzisiaj na tapetę bierzemy świecę
Yankee Candle Cotton Candy
Cotton Candy to cudowny i słodki zapach waty cukrowej, takiej właśnie różowej z tą różową posypką. Zapach cukierków i cukrowej waty z tą nutką palonego cukru. Słodki aż do bólu :)
Jest w nim jednak coś takiego... radosnego. Czuję się jak dziecko na odpuście :D albo w wesołym miasteczku i od razu się do siebie uśmiecham.
Jest to zapach, który nadaje się zarówno na zimę, wiosnę czy lato. Może do jesieni tylko mi nie do końca pasuje, ale w sumie też może być.
Moim zdaniem fani zapachu Yankee Candle Fireside Treats, o którym pisałam TUTAJ ( KLIK ), będą również z niego zadowolone - mają sporo wspólnych nut.
Z rzeczy technicznych - świeca fajnie się rozpala - samą Illumą potrafi zrobić ponad centymetrowy basen. Zapach czuć mocno, choć nie jest to "killer", ładnie roznosi się po pomieszczeniach. Nic tylko palić.
I ten uroczy różowy kolor ❤....
Niestety nie jest to zapach dostępny w sprzedaży regularnej - pojawiła się go tylko krótka seria - mam jednak nadzieję, że kiedyś wejdzie do nas na stałe.
Nad swoją się trochę zastanawiałam, nie chciałam kupować w ciemno ale miałam szansę poznać zapach z samplera i po wąchaniu na sucho wiedziałam, że chcę mieć ten zapach w świecy a po odpaleniu to już w ogóle - musiała być moja i już - no i kupiłam :)
Kilka sztuk znajdziecie jeszcze w sklepie PachnacaWanna.pl ( KLIK )
A na hasło : KOSMETYKOHOLIZM macie 10% rabatu ( rabat nie łączy się z promocjami i nie dotyczy przedmiotów z kategorii "zapachy niedostępne w regularnej sprzedaży").
Kod rabatowy obejmuje zapach Cotton Candy!
Znacie ten zapach? Lubicie?
Ja nie jestem fanką zapachów "jedzeniowych" ale pianki i watkę bardzo polubiłam :)
A może Wy mi pomożecie? Szukam świecy o zapachu płynu do kąpieli LUKSJA Caramel Waffle. - znacie?
Buziaki dla Was,
Ania | Kosmetykoholizm
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz