×

NAJLEPSZY BALSAM DO UST | FLOSLEK LIP CARE Balsam do ust z witaminami A i E

Witajcie Kochani!

Długo szukałam idealnego produktu do pielęgnacji ust. Mając przede wszystkim na względzie usteczka Juniorka, przerobiliśmy dziesiątki różnych balsamów - w słoiczkach, w sztyfcie, w tubce - z różnymi efektami - jedne były za słabo nawilżające, inne za tłuste, jeszcze inne wymagały smarowania przeze mnie palcami. Wiele było fajnych lecz nieidealnych, do czasu aż znalazłam balsam do ust FlosLek.






FlosLek LIP CARE Balsam do ust z witaminami A i E

Długotrwale natłuszcza, regeneruje, zmniejsza uczucie napięcia, suchości i szorstkości. Chroni przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.
Usta wyglądają świeżo i naturalnie. Balsam wyraźnie poprawia koloryt oraz zmniejsza skłonność do pierzchnięcia warg.
Skuteczna ochrona ust przed wysuszeniem oraz niszczącym wpływem czynników atmosferycznych (wiatr, mróz, slońce).

INCI : Lanolin, Caprylic/Capric Triglyceride, Tocopheryl Acetate, Aroma,  Retinyl Palmitate, Benzyl Benzoate


Nim trafiłam na ten balsam, najlepiej pod kątem pielęgnacji sprawdzała się Ziaja Lanomaść, niestety nie była bez wad. Po pierwsze była za tłusta, po drugie musiałam ją rozsmarowywać palcami, co wiązało się z tym, że za każdym razem przed posmarowaniem Krzysiowi ust musiałam iść myć ręce. Niby nic, ale w sumie trochę drażniące. Balsam do ust Floslek również ma w składzie lanolinę, do tego ma rzadszą konsystencję i bardzo wygodną tubkę z "dzióbkiem", dzięki któremu mogę rozprowadzić nim balsam po ustach. Balsam ma miodowy zapach.





Balsam świetnie nawilża usta, odżywia je, sprawia, że są miękkie. Przez jakiś czas po nałożeniu usta są dość natłuszczone, ale fakt, że nakładam go Juniorkowi grubą warstwą. Sobie nakładam go cieniutką warstwą i to mi w zupełności wystarcza by mieć miękkie, odżywione i nawilżone usta. A balsam również świetnie się sprawdza pod matowe pomadki, sprawiając, że nie wysuszają opne tak ust i ładniej wyglądają.

Balsam wpływa na usta dość mocno regenerująco, szczególnie przy nakładaniu grubszej warstwy, czego efektem jest pojawianie się skórek na ustach Juniorka. Nie są to jednak skórki od wysuszenia, a jedynie cieniutka warstwa, która powstałą przyspieszonej odnowie warg. Gdy dla siebie używam cieniutkiej warstwy, ten efekt się nie pojawia.

Dla mnie, a właściwie dla nas, to najlepszy produkt do ust - zarówno pod kątem działania, jak i opakowania. Jego cena - ok. 7 zł. Ja robię jego zapas co 2 miesiące w aptece internetowej, ponieważ jego dostępność stacjonarna jest chyba słaba, bo ja się z nim jeszcze nie spotkałam. W ogóle ubolewam nad słabą dostępnością stacjonarną marki FlosLek, przynajmniej na moim terenie :) - chętnie bym wróciła np. do serii:

   ➤  FlosLek Kuracja Hialuronowa

I w zasadzie ta dostępność to jedyny minus tego produktu.
Wszyscy, którym poleciłam ten balsam, są tak samo zachwyceni!






Jak go spotkacie, wypróbujcie koniecznie! Tylko mi nie wykupcie całego zapasu, bo nie wyobrażam sobie już innego produktu w pielęgnacji ust mojego Junioreczka!

Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger