×

BOTANIC SKINFOOD | WEGAŃSKA MARKA KOSMETYKÓW W DROGERIE NATURA

Witajcie Kochani!

Coraz więcej firm stara się oferować kosmetyki oparte na jak najlepszych składnikach. Drogerie Natura również.

"W trosce o zdrowie niezwykle istotne jest dbanie zarówno o to, co jemy, jak i to, czym „karmimy” skórę od zewnątrz podczas codziennej pielęgnacji. Dbając o potrzeby konsumentek drogerie Natura wprowadziły do swojej oferty nową markę kosmetyków wegańskich, bogatych w wysoko odżywcze składniki superfoods – BOTANIC SkinFood. Szeroka gama produktów tej linii stanowi prawdziwy botaniczny pokarm dla skóry, karmiąc ją dobroczynnymi witaminami, minerałami i antyoksydantami."

Niedawno otrzymałam od Drogerii Natura przesyłkę, która zawierała kilka kosmetyków z nowej linii wraz z kilkoma eko-gadżetami ( jadalnym talerzem i eko-sztućcami oraz wielorazowymi słomkami do napojów ) oraz smakołykami - liofilizowanymi malinami i herbatą matcha.
Chciałam Wam dzisiaj napisać kilka słów o tej linii wraz z pierwszymi wrażeniami z używania kosmetyków.




Kosmetyki marki BOTANIC SkinFood bazują na składnikach superfoods, których dobroczynne właściwości znane były do tej pory głównie w pokarmie, a doskonale sprawdzają się również w pielęgnacji. W bogatym składzie tej linii znajdują się m.in. wyciągi z alg chlorella, konopii, nasion guarany, eukaliptusa, herbaty matcha, liści morwy białej, a także spirulina, chlorella czy hydrolat z kwiatów lawendy.

W kontekście doboru składników marka nie uznaje kompromisów, dlatego receptury wszystkich kosmetyków są całkowicie wegańskie, pozbawione sztucznych barwników i wypełniaczy. Pozwala na czerpanie tego, co najlepsze z natury, eliminując negatywny wpływ na środowisko i wykluczając składniki pochodzenia zwierzęcego.

W ofercie BOTANIC SkinFood znajduje się sześć linii kosmetycznych zaspokajających potrzeby nawet najbardziej wymagającej skóry, a także kobiet o cerze dojrzałej – oczyszczająca, nawilżająca, łagodząca, odmładzająca, energetyzująca i hydrolat. Wszystkie produkty są dostępne wyłącznie w drogeriach Natura oraz w drogerii internetowej www.drogerienatura.pl.




LINIA OCZYSZCZAJĄCA -  maliny, węgiel aktywny, eukaliptus, cannabis, spirulina, chlorella.
Malinowy peeling do twarzy – przeznaczony do cery normalnej i mieszanej, oparty na ekstrakcie z malin, który łagodzi i odświeża skórę (50 ml, 19,99 zł - KLIK).
Maseczki z dodatkiem witamin, minerałów i antyoksydantów, które chronią skórę przed skutkami intensywnego trybu życia, oczyszczają z zanieczyszczeń, nawilżają i rewitalizują.
Czarna maseczka oczyszczająca z dodatkiem malin, węgla aktywnego oraz eukaliptusa przeznaczona jest do cery mieszanej i tłustej (7 ml, 5,99 zł). Zielona maska algowa peel-off sprawdzi się u posiadaczek każdego rodzaju cery, również zmęczonej (7 ml, 5,99 zł).



LINIA NAWILŻAJĄCA - herbata matcha, mango
Herbaciany płyn micelarny – łagodnie oczyszcza skórę z makijażu, nadmiaru sebum i innych zanieczyszczeń, zapewniając jej odpowiedni poziom nawilżenia (250 ml, 17,99 zł - KLIK).
Krem nawilżający – przeznaczony do każdego rodzaju cery, również zmęczonej. Ekstrakt z herbaty matcha spowalnia procesy starzenia się skóry, nawilża ją i ujędrnia, a ekstrakt z mango działa przeciwzmarszczkowo. (50 ml, 27,99 zł - KLIK ).


LINIA ŁAGODZĄCA - chia, aloes
Krem łagodzący – przeznaczony do cery suchej, wrażliwej i reaktywnej. Zawiera ekstrakty z aloesu, nasion chia i miłorzębu japońskiego, które nawilżają i łagodzą skórę oraz wzmacniają naczynka, a także olej z awokado i masło shea, które doskonale natłuszczają i odżywiają cerę (50 ml, 27,99 zł - KLIK).
Żelowa maseczka łagodząca – przeznaczona do cery suchej, wrażliwej i reaktywnej. Działa kojąco i łagodząco, przywracając skórze promienny wygląd (7 ml, 5,99 zł).

LINIA ODMŁADZAJĄCA - porzeczka, liść morwy białej
Krem przeciwzmarszczkowy – wygładza, ujędrnia i uelastycznia cerę, spowalniając procesy starzenia. Zawiera oleje ze słodkich migdałów, kokosowy oraz masło shea, które natłuszczają i regenerują cerę. Dodatkowo ekstrakty z porzeczki, liści morwy białej oraz czarnej i wysokiej borówki doskonale odżywiają skórę, dzięki czemu odzyskuje ona zdrowy wygląd (50 ml, 27,99 zł - KLIK).
Maseczka przeciwzmarszczkowa – redukuje stres oksydacyjny i spowalnia procesy starzenia (7 ml, 5,99 zł).
Odmładzająca esencja do twarzy – przeznaczona do każdego rodzaju cery, także dojrzałej (250 ml, 19,99 zł - KLIK).

LINIA ENERGETYZUJĄCA -  cannabis, guarana
Oczyszczający żel do twarzy – odpowiedni do każdego rodzaju cery, zawiera wyjątkowo
łagodną substancję myjącą, dzięki której delikatnie usuwa makijaż i inne zanieczyszczenia,
jednocześnie pielęgnując skórę i dodając jej energii (250 ml, 19,99 zł - KLIK).
Bogaty krem pod oczy – przeznaczony do cery wiotkiej, suchej i wrażliwej. Ma właściwości
łagodzące i nawilżające. Ekstrakt z nasion guarany działa rewitalizująco, przeciwobrzękowo i
poprawia krążenie(30 ml, 21,99 zł - KLIK).


HYDROLAT -  kwiaty lawendy
Hydrolat lawendowy – działa tonizująco i oczyszczająco, koi skórę, przyspiesza jej procesy regeneracyjne. Doskonale sprawdza się także w codziennej pielęgnacji włosów farbowanych, wspomagając ochronę koloru i świeżego wyglądu (250 ml, 23,99 zł - KLIK).




Maseczka to jedyny produkt, którego jeszcze nie wypróbowałam. Ale nie smućcie się i zerkajcie na mój Instagram - może pojawię się w niej jeszcze w tym tygodniu.







Peeling malinowy ma nieco żelową konsystencję, w której zatopione są dość ostre drobiny. Polubiłam się z nim, ale wolałabym by drobinki były mniejsze i było ich więcej. Trzeba go używać z rozwagą i nie dociskać zbyt mocno do skóry. Peeling pięknie pachnie, to połączenie maliny z eukaliptusem, i daje też uczucie orzeźwienia. Malina i eukaliptus nie są tu tylko w nazwie i zapachu. Drobinki ścierne to zmielone pestki malin, natomiast składnikami żelowej części są m.in. ekstrakty z owoców maliny oraz liści eukaliptusa.




Uwielbiam hydrolaty, a lawendowy to jeden z moich ulubieńców. Pachnie delikatnie lawendą. Butelka z pompką pozwala na fajne dozowanie produkty dla różnych form użycia. Ja jednak używam hydrolatu lawendowego tylko na twarz, więc nie obraziłabym się za butelkę z atomizerem w formie sprayu. Ale nic to, niedługo skończę inny produkt i przeleję sobie ten jhydrolat i będę wtedy w pełni usatysfakcjonowana.
Hydrolat lawendowy przynosi ukojenie mojej skórze, a jego zapach bardzo mnie relaksuje.







Wisienka na torcie!
Mój ulubiony kosmetyk z tej linii.
Krem jest niesamowicie lekki, świetnie się rozprowadza i szybko wchłania. Dogłębnie nawilża i jest to wyczuwalne od razu po nałożeniu. Jednocześnie nawilża na długo. Cudowny zapach mango połączony z herbatą matcha sprawia, że rano szybciej się budzę.
Przy mojej mieszanej cerze ten krem lepiej się sprawdza w pielęgnacji dziennej. Na noc też jest dobry, ale lubię ten komfort, który czuję cały dzień na skórze, to jak się spisuje pod makijażem, i właśnie ten pobudzający zapach.
Świetny produkt - przez niego najbardziej mam ochotę sięgnąć po inne kremy z tej linii.





Teraz mam tylko ochotę na więcej!
Podoba mi się również to, że kosmetyki są w przystępnych cenach, kremy w szklanych słoiczkach, i że są to produkty polskie.

A Wam jak się podoba ta seria? Próbowałyście już czegoś?

Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger