×

MÓJ PERFUMOWY LIST DO ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA

Witajcie Kochani!

Niedawno wspominałam Wam, że powoli spełniam swoje perfumowe marzenia. I owszem, ale ze mną jest tak, że jedno spełnię a następne się pojawia.
Dlatego dzisiaj chciałam Wam pokazać kilka flakonów, na które obecnie będę zbierać. Oczywiście nie będę miała nic przeciwko jeżeli mój "list" dotrze do odpowiednich Mikołajów ;). Najpewniej jednak sama je sobie sprezentuję w ciągu roku.




Lancôme La Vie Est Belle L’Éclat

Nuty głowy: Bergamotka, Mandarynka, Frezja
Nuty serca: Kwiat Pomarańczy, Białe Kwiaty, Jaśmin Wielkolistny, Irys
Nuty bazy: Drzewo Sandałowe, Wanilia, Paczula

Jestem totalną antyfanką klasycznego La Vie Est Belle. Na kimś jeszcze, jeszcze, ale mnie samą przyprawia o ból głowy. Któregoś dnia powąchałam próbkę wersji L’Éclat i się zakochałam. Mają w sobie coś bardzo eleganckiego w tej całej słodyczy. Niedawno spodobała mi się również wersja En Rose, ale nie bardziej niż L’Éclat




Givenchy Ange ou Démon Le Secret

Nuty głowy: Cytryna, Liść Herbaty, Żurawina, Grejpfrut, Pomarańcza
Nuty serca: Piwonia, Lilia Wodna, Jaśmin Wielkolistny, Róża, Hedione
Nuty bazy: Paczula, Białe Drzewa, Drzewo Bursztynowe, Wanilia

Obiecałam sobie, że nie będę już kupować zapachów w ciemno, ale...  to przez Izkę Fog In The Garden - w swoim filmiku o perfumach tak o nich opowiadała, że po po prostu muszę je mieć choćby w ciemno. Spodziewam się pięknego owocowego bukietu na ciepło-kwiatowej bazie. Żałuję tylko, że coraz trudniej go dorwać. Ale mam nadzieję go jakimś cudem upolować.




Dolce & Gabbana Light Blue Eau Intense

Nuty głowy: Cytryna, Zielone Jabłko, Brzoskwinia
Nuty serca: Jaśmin, Nagietek
Nuty bazy: Piżmo, Cedr, Ambra

Znam klasyczny zapach Light Blue a Jeremy ( Jeremy Fragrances ) w swoich filmach kilka razy powtarzał, że Eau Intense to mocniejsza wersja LB o lepszych parametrach. Właśnie dlatego to ten zapach wylądował w moim wirtualnym koszyku. Przed zakupem mam nadzieję go jednak powąchać i przekonać się na własnym nosie jak się będzie sprawował. Jeżeli coś mi nim nie spasuje  - wpadnie klasyczne Light Blue.


Lacoste Pour Femme Timeless

Nuty głowy: Róża, Olej Z Bułgarskiej Róży, Mandarynka
Nuty serca: Gardenia, Jaśmin, Kwiat Pomarańczy
Nuty bazy: Paczuli, Drzewo Sandałowe, Piżmo 

Czy coś Wam mówi hasło "Pachnie kremem Niveeeaaaa!!!" Jeśli nie, trudno, ale tak właśnie jest z tym zapachem. Lacoste Pour Femme Timeless to połączenie klasyka Pour Femme z zapachem kremu Nivea. Wspominałam Wam przy okazji innego postu, że bardzo sobie cenię flankery  z tej linii Lacoste właśnie za to, że każdy z nich ma w sobie bazę z klasyka.
Zapach bardzo mi przypadł do gustu, a że Lacoste Pour Femme jest zapachem, który towarzyszy mi od lat, to zyska niedługo kolejne rodzeństwo.


I tak przedstawia się moja lista - mam nadzieję zrealizować ją jeszcze w 2020 roku.

Dajcie znać co obecnie wisi na Waszych listach/

Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger